Kraków. Trasa tramwajowa Cichy Kącik - Azory. Miasto znalazło dodatkowe pieniądze na projekt

Ta linia jest nierealna. Już nie ma tam wolnych działek. Pomysł dobry tylko spóźniony o kilka lat.

Panaceum na olbrzymie problemy komunikacji zbiorowej w miescie tak nieudolnie zarzadzanym przez przyblede z Sosnowca jest wprowadzenie linii trolejbusowych.

Sa one ekonomiczne w budowie i ekologiczne w eksploatacji, co wiecej miasta o podobnym jak Krakow stopniu rozwoju klada olbrzymi nacisk na rozwoj trolejbusow. Pisze tutaj o Karaczi w Pakistanie i Mogadiszu w Somall ktore sa duzo bardziej przyjazne swoim mieszkancom pomimo porownywalnego z Krakowem chaosu urbanizacyjnego, zanieczyszczenia srodowiska, korupcji wsrod urzednikow czy tez wysokiej przestepczosci. Bo czy widzial ktos w Karaczi czy Mogadiszu zelane wraki z Norymbergi wlekace sie po powyginanych torach, ktore lomocza zardzewiala i przegnita karoseria wiozac w swoich bebechach mieszkancow miasta o ziemistych, szarych twarzach i sinych ustach ktorzy charkajac usiluja usunac ze swoich pluc wszechobecna sadze i brod.

A linie trollejbusowe mozna wprowadzic wszedzie, na kazda ulice i na kazde osiedle. Wystarczy powiesic druty z pradem na slupach i juz trolejbus bedzie hulal.

A jak sie zepsuje (jak jakis norymberski wrak) to po prostu sie trolejbus spycha na bok i linia jest udrozniona w ciagu 5 minut. Nie ma wtedy sytuacji ze cale dzielnice miasta sa zablokowany bo jakis glupi tramwaj wypadl na wygietej zwrotnicy i trzeba wzywac tramwajarzy ktorym dlugo zajmuje aby sie tam doturlac swoim zdezelowany szarym STARem. Al udzie ida w deszczu i slocie w swoich szarych ubraniach dzwigajac plastikowe siatki z Lidla lub innego niemieckiego Kauflandu wypelnione drugo gatunkowymi produktami z niemieckich fabrych za ktore zaplacilli potem i krwia. Na szczescie widze tez wsrod nich tych ktorym zabraklo na kupno papieu toaletowego i ktorzy w celu podtarcia tylka kupili sobie niemiecka Gadzinowke Krakowska ktora w namaszczeniu potna na kwadraty i nabija na gwozdz wbity w sciane.

Jak widzę co dzieje się na Azorach i jak prowadzona jest rozbudowa infrastruktury, to strach się bać, co będzie, jak jeszcze dojdzie linia tramwajowa' Przykład najnowszy: skrzyżowanie Radzikowskiego/Rydla i Weissa/Radzikowskiego, oba świeżo po przebudowie, wkrótce w rejonie będzie jeszcze nowy supermarket z wjazdem od Radzikowskiego. Przewaga lewoskrętów z podporządkowanej w rejonie stale rosnącego natężenia ruchu, gdzie wielu kierowców zjeżdża z Conrada obok Lidla lub obok pętli autobusowej na Azorach i kieruje się tędy w stronę Łobzowa i dalej Krowodrzy. Efekt jest taki, że wszystkie podporządkowane kierunki (Weissa/Radzikowskiego) grzecznie stoją do skrętu w lewo, licząc na zmiłowanie tych z pierwszeństwem, a stłuczki są tutaj codziennością. Czy ronda w XXI w. stały się już niemodne? I jeszcze sugestia do projektantów, aby "przechodząc przez Azory" operowali na aktualnym stanie zagospodarowania, a nie na podkładach sprzed dekady, bo może być nieciekawie, jak się konkurs na projekt wygra, a zbudować nie będzie można... Chyba, że o to chodzi. Dziękuję za wypowiedź.

Miasto powinno kupic maszyne do tuneli pod ziemia okolo 20metrow i przeniesc komunikcje pod ziemie , tramwaj pod ziemia tezmoze jezdzic . Zniknie klopot dzialek , istniejaca infrastruktura bedzie nie naruszona , korki beda mniejsze .Ludzi niech pomysla nie dniem dzisiejszym , lecz z wizja przyszlosci 25 lat i wiecej do przodu . To bedzie bardzij ekonomiczne niz dzisiejsze dziubdzianie i

sknerstwo .

szok. - rano pisałem , a po południu nowa wiadomość, że jednak znalazły się dodatkowe pieniądze na projekt. Bardzo dobre uzasadnienie. budowy. Tylko się cieszyć, że jednak są tacy urzędnicy co myślą perspektywicznie.

godz. 11.30: - ładnych kilka, jak nie kilkanaście lat pisałem na krakowskich forach o pomyśle linii tramwajowej z Cichego Kącika na Azory, cieszę się , że w końcu ktoś z siłą przebicia pociągnął temat. Szkoda tylko , że tak późno. Koszty z roku na rok rosną, bo działki na trasię ewentualnej linii tramwajowej są zabudowywane. Dziwię się , że nadal forsuje się budowę linii tramwajowej z Krowodrzy Górki/ KG/ na Azory przed budową trasy do Cichego Kącika. Moim zdaniem, powinien być to jeden projekt linii Krowodrza Górka / d. XXX-lecia PRL/ -Cichy Kacik Via Azory. Bo wtedy powstaje alternatywne zabezpieczenie ciągłości ruchu tramwajowego w razie zablokowania torowiska do Dworca Towarowego.

Azory z pętlą tramwajową K.G. łączy linia autobusowa nr 138 biegnąca przez środek osiedli mieszkaniowych. Korzystają z niej przeważnie emeryci i bezrobotni jadący do Urzędu Pracy mieszczacego sie w Nowej Hucie.

Po cholerę nam tyle linii tramwajowych. Niech lepiej zapewnią priorytet dla autobusów na sygnalizacjach świetlnych.