Zdaniem wojewody małopolskiego zmiany, jakie krakowscy urzędnicy wprowadzili pod koniec ubiegłego roku w strefie płatnego parkowania, nie są w pełni zgodne z obowiązującym prawem. Chodzi o funkcjonowanie strefy ograniczonego ruchu na placu Nowym i okolicznych ulicach oraz to, że na Kazimierzu nie wymalowano wszystkich linii oznaczających miejsca postojowe i nadal nie ma w tym rejonie wymaganych czterech procent stanowisk parkingowych dla osób niepełnosprawnych.
- Stoimy na stanowisku, że wprowadzone rozwiązania są niezgodne z prawem, o czym został poinformowany Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie - mówi Tomasz Boniatowski, zastępca dyrektora Wydziału Infrastruktury Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Wczoraj z Urzędu Wojewódzkiego zostało do ZIKiT wysłane pismo w tej sprawie. Urzędnicy z zarządu dróg mają 30 dni na wyjaśnienia.
Prace nie zostały zakończone przez pogodę, ale trzeba płacić
Zmiany w strefie płatnego parkowania zostały wprowadzone w związku z zaleceniem wojewody z marca 2016 r., który zwrócił uwagę, że na chodnikach powinno się pozostawić przejście dla pieszych o szerokości 2 m, a w szczególnych przypadkach - 1,5 m. W związku z tym w ramach programu Mobilny Kraków, realizowanego przez ZIKiT, w strefie zlikwidowano ok. 2,9 tys. miejsc postojowych dla samochodów. Wymalowano też nowe linie oznaczające miejsca postojowe.
Kontrola przeprowadzona przez służby wojewody wykazała jednak, że na Kazimierzu wiele miejsc nadal nie jest wytyczonych zgodnie z przepisami. „W tej sytuacji, wobec niezgodnie z prawem oznakowanej strefy płatnego parkowania, zasadną wydaje się być teza o pobieraniu z naruszeniem prawa korzyści finansowych, co w odniesieniu do miejskich służb wyczerpać może znamiona czynu zabronionego” - napisał do ZIKiT z upoważnienia wojewody wicedyrektor Tomasz Boniatowski.
Co na to ZIKiT? - Prace w strefie nie zostały jeszcze zakończone z uwagi na warunki atmosferyczne, niską temperaturę i ogólną wilgoć. W takich warunkach farba nie trzyma się podłoża - wyjaśnia Andrzej Mikołajewski, dyrektor ZIKiT. - Prace zostaną dokończone, jeżeli temperatury będą właściwe, wynoszące co najmniej 5 stopni. Wszystko będzie się więc zgadzać. A przepisy mówią, że jeśli jest znak pionowy oznaczający strefę, to można pobierać opłaty - dodaje.
Zmiany w strefie miały być przeprowadzone do 12 grudnia 2017 r. Początkowo szacowano, że będą kosztować blisko 6 mln zł. Ostatecznie za prace zapłacono 3,8 mln zł. Dyrektor Mikołajewski informuje, że ZIKiT naliczył karę ponad 480 tys. zł za niewykonanie zadania w terminie.
Kazimierz można zamknąć, ale dla wszystkich, bez wyjątków
W ramach Mobilnego Krakowa ZIKiT wprowadził też strefę ograniczonego ruchu na placu Nowym i okolicznych ulicach. Teraz mogą tam wjeżdżać tylko ich mieszkańcy, a także m.in. dostawcy, taksówkarze, goście hotelowi, pojazdy uprawnionych służb oraz posiadacze wjazdówek wydanych przez ZIKiT.
Służby wojewody zwracają uwagę, że zarządca drogi może ją zamknąć (np. z powodu bezpieczeństwa czy ochrony zabytkowej przestrzeni), ale w całości, dla wszystkich, a w centrum Kazimierza wprowadzono wyjątki.
- Wojewoda nie neguje wprowadzenia strefy ograniczonego ruchu. Zwrócił się jedynie o uzasadnienie wyjątków. To zrobiliśmy - wyjaśnia Łukasz Franek, wicedyrektor ZIKiT.
Od lat w Krakowie funkcjonuje strefa B (na ulicach w rejonie Rynku Głównego), gdzie wjazd i ruch jest ograniczony. W Urzędzie Wojewódzkim wyjaśniają, że różnica jest taka, iż strefę B wprowadzono przed laty jako akt prawa miejscowego, a strefę na Kazimierzu ustanowił ZIKiT.
- Niech sąd zdecyduje, czy mogliśmy na Kazimierzu ograniczać ruch w taki sposób jak obecnie, czy nie - odpowiada wicedyrektor Franek.
Za mało kopert w strefie dla aut osób niepełnosprawnych
Wojewoda zwraca też uwagę, że na Kazimierzu nie wyznaczono odpowiedniej liczby kopert postojowych dla osób niepełnosprawnych. Zgodnie z przepisami w strefie powinny one zajmować 4 proc. terenu.
- Nie wiem, czy do końca jest podstawa do tego, aby 4 proc. liczyć dla podstrefy na Kazimierzu, a nie dla całej strefy płatnego postoju - komentuje wicedyrektor Franek. Przyznaje, że w połowie ubiegłego roku ZIKiT przedstawił projekt, który nie zawierał 4 procent, ale z przedstawicielami osób niepełnosprawnych urząd ustalił, że do takiej liczby miejsc będzie stopniowo dochodzić i mają one powstawać tam, gdzie są takie potrzeby.
- Pod koniec wakacji przyszło jednak pismo z Urzędu Wojewódzkiego, że mają być 4 procenty - dodaje wicedyrektor Franek. Zaznacza, że na Kazimierzu są koperty, ale nie w wymiarach, jakie mają obecnie obowiązywać, a więc o szerokości 3,6 m i pomalowane na niebiesko. - Na większości ulic Kazimierza nie ma możliwości, aby wyznaczyć tak szerokie koperty. Jeżeli więc mielibyśmy wyznaczyć 400 miejsc o szerokości 3,6 m, to można sobie hipotetycznie wyobrazić, że zajmą całe ulice św. Wawrzyńca i Miodową, które w całości będą wymalowane na niebiesko - obrazuje wicedyrektor Franek.
Zwraca też uwagę, że wprowadzając koperty o szerokości 3,6 m, wiele ogólnodostępnych miejsc postojowych zostanie zabranych mieszkańcom, a nie rozwiąże to problemów parkingowych osób niepełnosprawnych mieszkających na Kazimierzu, ale na innych ulicach niż dwie wspomniane.
Zmiany w strefie parkowania
Likwidacja: około 2,9 tys. miejsc postojowych.
Strefa Ograniczonego ruchu na Kazimierzu: plac Nowy, ulice: Estery, Nowa, Bożego Ciała, Meiselsa, Izaaka, Wąska, Kupa, Warszauera, Józefa, Jakuba, Szeroka, Miodowa (między Krakowską a Bożego Ciała).
Ruch jednokierunkowy na Kazimierzu: ul. Miodowa (między ul. Bożego Ciała i Brzozową - przejazd w kierunku do ul. Starowiślnej); św. Wawrzyńca (Dajwór - Bożego Ciała, Dajwór - Starowiślna), ul. Halicka (Przemyska - Miodowa).
Jeden kierunek w rejonie Kleparza: ul. św. Filipa (Długa - Rynek Kleparski; ul. Krótka (św. Filipa - Krzywa); ul. Krzywa (Krótka - Długa).
Ulica Dietla: pomiędzy ul. Krakowską i Starowiślną postój aut na skrajnych pasach (bliżej chodników) nocami, w godz. od 20 do 7 rano oraz w weekendy.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
