https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Za poszerzenie strefy płatnego parkowania zapłacimy 1,2 mln zł. Trwa montaż znaków i parkomatów

Piotr Ogórek
W przyszłym tygodniu za postój na takich ulicach jak Dekerta, Romanowicza, Przemysłowej, Klimeckiego, Konopnickiej, Ludwinowskiej czy Słomianej trzeba będzie już zapłacić
W przyszłym tygodniu za postój na takich ulicach jak Dekerta, Romanowicza, Przemysłowej, Klimeckiego, Konopnickiej, Ludwinowskiej czy Słomianej trzeba będzie już zapłacić Archiwum
Od poniedziałku zacznie działać powiększona strefa płatnego parkowania (SPP) na Zabłociu i os. Podwawelskim. Choć zostało tylko kilka dni, wciąż nie wszędzie są wymalowane nowe miejsca postojowe. Urzędnicy przekonują, że odpowiednie oznakowanie będzie gotowe. Podobnie ma być z parkomatami. Koszty obecnego poszerzenia strefy wynoszą około 1,2 mln zł.

WIDEO: Krótki wywiad

Nowa strefa płatnego parkowania zacznie działać od 22 września, ale w praktyce stanie się to dzień później od godziny 10 rano. Wtedy za postój będziemy musieli zapłacić na ulicach Zabłocia oraz osiedla Podwawelskiego. Dodatkowo strefa obejmie też rejon ul. Wita Stwosza, ul. Prandoty oraz wzdłuż al. 29 Listopada do wysokości torów kolejowych przebiegających pod aleją. Za postój w całej SPP zapłacimy też w soboty.

Oznakowanie ma być

Do niedzieli, 22 września, nowe obszary powinny być przygotowane do obsługi SPP. Chodzi o odpowiednie oznakowanie pionowe i poziome oraz parkomaty. Jeśli chodzi o znaki, to te w większości są już postawione. Natomiast nie wszędzie widać jeszcze wymalowane oznaczenia na jezdni. - Do niedzieli powinniśmy zdążyć. Gdyby nie deszcze, to wszystko byłoby już skończone - przekonuje Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Dróg Miasta Krakowa (ZDMK).

- Oznakowanie pionowe zmieniło się na terenie całego miasta. Korekta znaków oznaczających wjazd i wyjazd z SPP powoli dobiega końca. Ponadto na jezdniach montowane są też piktogramy, będące uzupełnieniem oznakowania pionowego - precyzuje Magdalena Wasiak z biura prasowego ZDMK.

Cały czas trwa malowanie białych linii wyznaczających miejsca postojowe oraz kopert dla osób niepełnosprawnych. Na Zabłociu postawiono już 190 znaków drogowych oraz wymalowano 850 mkw. białych linii. Z kolei na osiedlu Podwawelskim postawiono ponad 400 znaków i pokryto farbą 7,5 km linii. Urzędnicy liczą, że do końca weekendu uda się wszystko dopiąć. Prace spowalniają głównie zaparkowane samochody.

- W ciągu dnia miejsca parkingowe są zajęte, dlatego drogowcy malują linie nocą, albo wracają ze sprzętem następnego dnia i kończą prace - zaznacza Magdalena Wasiak.

Nowa, stare parkomaty

Osobną sprawą jest montaż parkomatów. Za to odpowiada jeszcze spółka Miejska Infrastruktura, która decyzją radnych została postawiona w stan likwidacji. W sumie w nowych sektorach SPP pojawi się 50 parkomatów.

- Najwięcej problemów mieliśmy na ul. Prandoty. Tam jest wąski chodnik, a do tego biegnie też gazociąg. Niemniej do czwartku powinny stanąć już wszystkie parkomaty. Skończyliśmy już Zabłocie i os. Podwawelskie - wylicza prezes MI Andrzej Wałkowicz.

Wszystkie parkomaty pochodzą z obecnych zasobów MI. - 25 mieliśmy w obrocie zapasowym. Pozostałe 25 wzięliśmy z tych podstref, gdzie uznaliśmy, że jest ich przegęszczenie - np. trzy na jednej ulicy lub w miejscach ze strefami ograniczonego ruchu - dodaje Andrzej Wałkowicz.

Parkomaty pojawią się na następujących ulicach:

  • Prandoty
  • Montelupich
  • Żelazna
  • Kątowa
  • Zabłocie
  • Dekerta
  • Wałowa
  • Kiełkowskiego
  • Turbasy
  • Ślusarska
  • Boczna
  • Szwedzka
  • Mitkowskiego
  • Twardowskiego
  • Bułhaka
  • Dworska
  • Słomiana
  • Mieszczańska
  • Wierzbowa
  • Komandosów
  • Barska
  • Na Ustroniu

Poszerzenie za 1,2 mln zł, nowe etaty

Koszt poszerzenia SPP to ok. 1,2 mln zł, z czego ok. 526 tys. zł to koszty osobowe. Do końca roku zatrudnionych zostanie 37 osób. Głównie do kontrolowania SPP w soboty.

Mieszkańcy nowych obszarów SPP mogą wykupić abonamenty postojowe za 10 zł miesięcznie. Można je kupować od poniedziałku 16 września. Żeby obsłużyć wszystkich chętnych, biuro strefy (na stadionie przy ul. Reymonta 22) otwarte będzie w sobotę, 21 września, w godzinach 8-14. Jeśli będzie potrzeba, to urzędnicy będą pracować także w kolejne soboty. Jak na razie, najwięcej osób po zakup abonamentu przychodzi z os. Podwawelskiego.

Decyzję o włączeniu nowych obszarów do strefy podjęto na podstawie obecnych problemów z parkowaniem w tych rejonach miasta. Na parkingach brakuje tam miejsc dla mieszkańców, ponieważ blokowane są w głównej mierze przez samochody niezarejestrowane w Krakowie. Praktyką stało się też pozostawianie tam pojazdów na całe dnie.

Od 23 września opłaty będą pobierane od poniedziałku do soboty w godz. 10-20, z wyjątkiem świąt: poniedziałku wielkanocnego, 1 listopada oraz 24-26 grudnia. Natomiast kara za nieuiszczenie opłaty wyniesie 150 zł. Na razie nie zmienią się stawki za parkowanie w strefie. Za pierwszą godzinę postoju nadal będziemy więc płacić 3 zł, za drugą - 3,50 zł, za trzecią - 4,10 zł, a za każdą kolejną - 3 zł.

Reszta zmian od grudnia

Od 15 grudnia zaczną jednak obowiązywać nowe stawki w trzech podstrefach. Za pierwszą i każdą kolejną godzinę parkowania zapłacimy odpowiednio: 6 zł - w podstrefie A (Stare Miasto, Kazimierz), 5 zł - w podstrefie B (Podgórze, Zwierzyniec i część Grzegórzek), 4 zł - w podstrefach C (dalsza część Grzegórzek, Dębniki, os. Podwawelskie, Zabłocie i Krowodrza).

Wzrosną też ceny abonamentów. W podstrefach A zapłacimy 500 zł, w podstrefach B - 400 zł, w podstrefach C - 300 zł. Łączony abonament na wszystkie strefy będzie można kupić za 750 zł. Nie zmieni się natomiast abonament dla mieszkańców. Wciąż będzie kosztować 10 zł za miesiąc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 46

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xxx

A kiedy automat zacznie zwracać za niewykorzystany czas? Przecież to jest jakieś kpina... jak spóźnię się 5 min to mogę dostać już wezwanie do zapłaty ale jak wrócę ze spotkania godzinę przed upływem czasu to nikt za to pieniędzy nie zwraca...

P
Parkingowy

Dzisiaj każdy ma komórkę i spokojnie można taki wymóg przyjąć, że płatność tylko telefonem komórkowym, więc po co wywalać na darmo 1,2 mln zł! za instalację archaicznych parkomatów?

E
Eko sponsorowane toreror

Ekotoreror wygrał.

Walczymy ze smogiem, walniemy wam dodatkowe opłaty!

LoooL

G
Gość
18 września, 8:51, Krakus:

Nie powinno być abonamentów za 10 złotych. Powinna być jedna stawka dla WSZYSTKICH mieszkańców Krakowa.

18 września, 9:03, Gość:

Przecież jest - mieszkaniec strefy: 10zł. Przyjezdni: opłata za godzinę postoju motywująca do szybszego zabrania auta. Co za problem tu widzisz?

18 września, 10:35, Gość:

Problem jest taki, że mieszkaniec Starego Miasta cały dzień trzyma auto w tym samym miejscu, blokując możliwość zaparkowania komuś innemu i płaci za to żenująco niski abonament. W tym czasie mieszkaniec np Żabińca jedzie z dzieckiem na sobotnie zajęcia na Wawel albo do teatru i płaci więcej, niż tamten za cały miesiąc. Obaj są mieszkańcami Krakowa, tylko jeden jest uprzywilejowany, a drugi z własnych podatków opłaca utrzymanie całej infrastruktury miejskiej. Logiczne byłoby, gdyby mieszkańcy stref płacili abonamenty adekwatne do poziomu atrakcyjności danej okolicy - największe ci z centrum itd - oni przecież NAJBARDZIEJ korzystają z miejsc, najdłużej je zajmują.

18 września, 13:00, Gość:

To niech mieszkaniecŹabinca jedzie tautobusem będzie taniej

18 września, 15:50, Gość:

Groszowe abonamenty to wyraz dyskryminacji części mieszkańców miasta! Może by w takim razie ci uprzywilejowani SAMI płacili za utrzymanie infrastruktury.

18 września, 17:21, alek:

ochooo, odezwal sie jakis z jakis peryferii, co kupil mieszkanie po 5000zl za metr i nie wsiadzie do tramwaju tylko musi do centrum pod same drzwi w pracy podjechac, to moze sprzedaj to mieszkanie na peryferiach, kup sobie mieszkanie w centrum i tez bedziesz mial 10 zl za miesiac i po problemie, prawda?

18 września, 19:52, Gość:

A może odezwał się ktoś, kto ma, po prostu, inne, niż ty poglądy na temat równego traktowania mieszkańców tego samego miasta?

19 września, 03:37, Bulwar:

Mnie się nie podoba, bo nikt mnie o zdanie nie zapytał.

Jeżeli miasto odbiera miejsca parkingowe, potem wykonuje prace za 1.2 mln(strasznie tanio) i nie tworzy nowych parkingów-to widzę tu kompletne zaprzeczenie logicznemu myśleniu.

Jedyny zamysł, to maksymalizacja zysków.

Ciekawym kiedy w Krakowie stworzy się grupa "pomarańczowych kamizelek", bo to zaczyna być terroryzowanie kolejną opłatą.

Płacić i milczeć. Ot cała prawda

"Groszowe abonamenty" są na zamkniecie ust mieszkańcom by nie protestowali przy wprowadzaniu strefy. Podobno strefy sa przeciw przyjezdnym, tyle, że poszatkowali kraków co dwie ulice i jak w rejonie sa male uliczki, to nawet mieszkańcom nie wystarcza i chcieli by zaparkowac ulice dalej, a tu inna strefa i zaczyna sie dojenie chytrych naiwniaków. :D Potem polowanie na miejsce w swojej nocą, by przeparkowac, rysowanie kareoserii bo sasiad zajął miejsce, przebijanie opon... I najlepiej nie ruszać samochodu, bo można nie znaleźć potem miejsca. W oststniej chwili mieszkańcy podgorza sie zorganizowali, by objąc całośc , bo tez chcieli pociać. I na kim tak na prawdę zarabiają? Na mieszkańcach, którzy chcieli "przepedzić obcych" Tyle, że ci "obcy" to tez mieszkańcy wynajmujacy pracujacy akurat dla krakowa. Gdyby chcieli zarejestrowac w Krakowie to i tak "rdzenni"mieszkańcy nie mieli by miejsca. Bo sie nie chce zorganizowac i naciskac na urzedasówm by wydawali nasze pieniądze z podatkow na nowe parkingi, a nie strefy do wiekszego dojenia mieszkańców. I teraz jeszcze w sobotę i nikt nie protestuje :D :D :D Chytry podwójnie traci :/

e
efghfjg
Jeżeli miasto odbiera miejsca parkingowe, potem wykonuje prace za 1.2 mln(strasznie tanio) i nie tworzy nowych parkingów-to widzę tu kompletne zaprzeczenie logicznemu myśleniu.

Jedyny zamysł, to maksymalizacja zysków.

Ciekawym kiedy w Krakowie stworzy się grupa "pomarańczowych kamizelek", bo to zaczyna być terroryzowanie kolejną opłatą.

Płacić i milczeć. Ot cała prawda
B
Bulwar
18 września, 8:51, Krakus:

Nie powinno być abonamentów za 10 złotych. Powinna być jedna stawka dla WSZYSTKICH mieszkańców Krakowa.

18 września, 9:03, Gość:

Przecież jest - mieszkaniec strefy: 10zł. Przyjezdni: opłata za godzinę postoju motywująca do szybszego zabrania auta. Co za problem tu widzisz?

18 września, 10:35, Gość:

Problem jest taki, że mieszkaniec Starego Miasta cały dzień trzyma auto w tym samym miejscu, blokując możliwość zaparkowania komuś innemu i płaci za to żenująco niski abonament. W tym czasie mieszkaniec np Żabińca jedzie z dzieckiem na sobotnie zajęcia na Wawel albo do teatru i płaci więcej, niż tamten za cały miesiąc. Obaj są mieszkańcami Krakowa, tylko jeden jest uprzywilejowany, a drugi z własnych podatków opłaca utrzymanie całej infrastruktury miejskiej. Logiczne byłoby, gdyby mieszkańcy stref płacili abonamenty adekwatne do poziomu atrakcyjności danej okolicy - największe ci z centrum itd - oni przecież NAJBARDZIEJ korzystają z miejsc, najdłużej je zajmują.

18 września, 13:00, Gość:

To niech mieszkaniecŹabinca jedzie tautobusem będzie taniej

18 września, 15:50, Gość:

Groszowe abonamenty to wyraz dyskryminacji części mieszkańców miasta! Może by w takim razie ci uprzywilejowani SAMI płacili za utrzymanie infrastruktury.

18 września, 17:21, alek:

ochooo, odezwal sie jakis z jakis peryferii, co kupil mieszkanie po 5000zl za metr i nie wsiadzie do tramwaju tylko musi do centrum pod same drzwi w pracy podjechac, to moze sprzedaj to mieszkanie na peryferiach, kup sobie mieszkanie w centrum i tez bedziesz mial 10 zl za miesiac i po problemie, prawda?

18 września, 19:52, Gość:

A może odezwał się ktoś, kto ma, po prostu, inne, niż ty poglądy na temat równego traktowania mieszkańców tego samego miasta?

Mnie się nie podoba, bo nikt mnie o zdanie nie zapytał.

Jeżeli miasto odbiera miejsca parkingowe, potem wykonuje prace za 1.2 mln(strasznie tanio) i nie tworzy nowych parkingów-to widzę tu kompletne zaprzeczenie logicznemu myśleniu.

Jedyny zamysł, to maksymalizacja zysków.

Ciekawym kiedy w Krakowie stworzy się grupa "pomarańczowych kamizelek", bo to zaczyna być terroryzowanie kolejną opłatą.

Płacić i milczeć. Ot cała prawda

B
Bit
18 września, 8:53, Gość:

To co nie długo to cały Kraków będzie strefą, najlepiej zedrzeć z kierowców, ni robiac nic by zwiększyć ich ilość. Pewnie lepiej zabetonkwać resztę.

18 września, 09:04, Gość:

Wiesz, że o strefę dopominają się sami mieszkańcy? Urząd nie ma specjalnego interesu w ich wprowadzaniu.

18 września, 9:18, Gość:

Ha ha największych interes ma właśnie urząd miasta. Jeszcze większy haracz wpłynie do budżetu

18 września, 12:17, Gość:

Miasto Kraków musi płacić coraz więcej za fanaberie i kolejne PiSszwindle waszego ukochanego nie_rządu

Idze idze

Q
Qrva mač
Strefy płatnego parkowania, to kolejna danina.

Pyskacze mający problem z abonamentem, informuję Was, że w obrębie całego miasta powinna być strefa płatnego parkowania.

Czemu? Ano właśnie temu, że mieszkając w Centrum jestem zmuszony do wnoszenia opłat, zatem albo wszyscy będą mieli strefę, albo nikt.

Miasto dla mieszkańców, to przyjezdni mają płacić.
G
Gość
a może tym co się nie podoba abonament za 10 zł to Ci co piszą te pierdoły za które im podobno płacą nie pamiętam miasta
G
Gość
18 września, 8:51, Krakus:

Nie powinno być abonamentów za 10 złotych. Powinna być jedna stawka dla WSZYSTKICH mieszkańców Krakowa.

18 września, 9:03, Gość:

Przecież jest - mieszkaniec strefy: 10zł. Przyjezdni: opłata za godzinę postoju motywująca do szybszego zabrania auta. Co za problem tu widzisz?

18 września, 10:35, Gość:

Problem jest taki, że mieszkaniec Starego Miasta cały dzień trzyma auto w tym samym miejscu, blokując możliwość zaparkowania komuś innemu i płaci za to żenująco niski abonament. W tym czasie mieszkaniec np Żabińca jedzie z dzieckiem na sobotnie zajęcia na Wawel albo do teatru i płaci więcej, niż tamten za cały miesiąc. Obaj są mieszkańcami Krakowa, tylko jeden jest uprzywilejowany, a drugi z własnych podatków opłaca utrzymanie całej infrastruktury miejskiej. Logiczne byłoby, gdyby mieszkańcy stref płacili abonamenty adekwatne do poziomu atrakcyjności danej okolicy - największe ci z centrum itd - oni przecież NAJBARDZIEJ korzystają z miejsc, najdłużej je zajmują.

18 września, 13:00, Gość:

To niech mieszkaniecŹabinca jedzie tautobusem będzie taniej

18 września, 15:50, Gość:

Groszowe abonamenty to wyraz dyskryminacji części mieszkańców miasta! Może by w takim razie ci uprzywilejowani SAMI płacili za utrzymanie infrastruktury.

18 września, 17:21, alek:

ochooo, odezwal sie jakis z jakis peryferii, co kupil mieszkanie po 5000zl za metr i nie wsiadzie do tramwaju tylko musi do centrum pod same drzwi w pracy podjechac, to moze sprzedaj to mieszkanie na peryferiach, kup sobie mieszkanie w centrum i tez bedziesz mial 10 zl za miesiac i po problemie, prawda?

A może odezwał się ktoś, kto ma, po prostu, inne, niż ty poglądy na temat równego traktowania mieszkańców tego samego miasta?

a
alek
18 września, 8:51, Krakus:

Nie powinno być abonamentów za 10 złotych. Powinna być jedna stawka dla WSZYSTKICH mieszkańców Krakowa.

18 września, 9:03, Gość:

Przecież jest - mieszkaniec strefy: 10zł. Przyjezdni: opłata za godzinę postoju motywująca do szybszego zabrania auta. Co za problem tu widzisz?

18 września, 10:35, Gość:

Problem jest taki, że mieszkaniec Starego Miasta cały dzień trzyma auto w tym samym miejscu, blokując możliwość zaparkowania komuś innemu i płaci za to żenująco niski abonament. W tym czasie mieszkaniec np Żabińca jedzie z dzieckiem na sobotnie zajęcia na Wawel albo do teatru i płaci więcej, niż tamten za cały miesiąc. Obaj są mieszkańcami Krakowa, tylko jeden jest uprzywilejowany, a drugi z własnych podatków opłaca utrzymanie całej infrastruktury miejskiej. Logiczne byłoby, gdyby mieszkańcy stref płacili abonamenty adekwatne do poziomu atrakcyjności danej okolicy - największe ci z centrum itd - oni przecież NAJBARDZIEJ korzystają z miejsc, najdłużej je zajmują.

18 września, 13:00, Gość:

To niech mieszkaniecŹabinca jedzie tautobusem będzie taniej

18 września, 15:50, Gość:

Groszowe abonamenty to wyraz dyskryminacji części mieszkańców miasta! Może by w takim razie ci uprzywilejowani SAMI płacili za utrzymanie infrastruktury.

ochooo, odezwal sie jakis z jakis peryferii, co kupil mieszkanie po 5000zl za metr i nie wsiadzie do tramwaju tylko musi do centrum pod same drzwi w pracy podjechac, to moze sprzedaj to mieszkanie na peryferiach, kup sobie mieszkanie w centrum i tez bedziesz mial 10 zl za miesiac i po problemie, prawda?

G
Gość
SPP nie rozwiązuje problemu nadmiaru samochodów w mieście, nadmiernego ruchu samochodowego, zawłaszczenia terenu pod te pojazdy, który mógłby być spożytkowany w bardziej przyjazny sposób dla mieszkańców, nie rozwiązuje problemu hałasu, korków, kongestii drogowej, smrodu spalin. Niczego nie rozwiązuje, wręcz przeciwnie potęguje i tak już wzmożony ruch drogowy.
B
BB
18 września, 09:14, Olo:

Oczywiście poszerzenie strefy wprowadzą się bo jest brak miejsc parkingowych. Jak do tej pory. Może mi ktoś wskazać jakieś miejsce, gdzie poszerzenie strefy rozwiązało problem? No nie. Bo strefa nie rozwiązuje tego problemu. Służy wyłącznie do zdzierania kasy z kierowców. Żeby jeszcze za tą kasę budowali parkingi na obrzeżach czy coś. Ale nie. Miejska Infrastruktura okazała sie niewypałem to się ja zlikwiduje. Kilka lat zbierali kasę, wybudowali jeden czy dwa małe parkingi, a resztę kasy zniknęła. Cud. Oczywiście nikt tego nie kontroluje i nikt nie poniesie odpowiedzialności. I tak sobie żyjemy w tym Krakowie

A w następnych wyborach zagłosujemy na Jacka bo chcemy zmian

G
Gość
Abonament powinien być najdroższy dla mieszkańców strefy, gdzie parkowanie kosztuje najwięcej, potem odpowiednio tańszy dla kolejnych stref! Cena metra w centrum jest o wiele wyższa, niż na peryferiach, więc i opłaty za mieszkanie w centrum powinny być odpowiednio wyższe. Bo krzykacze się cieszą, że ich mieszkania mają coraz wyższą wartość, ale już płacić wyższe opłaty - o nie. Ot, polska mentalność.
G
Gość
18 września, 8:51, Krakus:

Nie powinno być abonamentów za 10 złotych. Powinna być jedna stawka dla WSZYSTKICH mieszkańców Krakowa.

18 września, 9:03, Gość:

Przecież jest - mieszkaniec strefy: 10zł. Przyjezdni: opłata za godzinę postoju motywująca do szybszego zabrania auta. Co za problem tu widzisz?

18 września, 10:35, Gość:

Problem jest taki, że mieszkaniec Starego Miasta cały dzień trzyma auto w tym samym miejscu, blokując możliwość zaparkowania komuś innemu i płaci za to żenująco niski abonament. W tym czasie mieszkaniec np Żabińca jedzie z dzieckiem na sobotnie zajęcia na Wawel albo do teatru i płaci więcej, niż tamten za cały miesiąc. Obaj są mieszkańcami Krakowa, tylko jeden jest uprzywilejowany, a drugi z własnych podatków opłaca utrzymanie całej infrastruktury miejskiej. Logiczne byłoby, gdyby mieszkańcy stref płacili abonamenty adekwatne do poziomu atrakcyjności danej okolicy - największe ci z centrum itd - oni przecież NAJBARDZIEJ korzystają z miejsc, najdłużej je zajmują.

18 września, 11:11, Gość:

Tylko jak mieszkaniec Podwawelskiego kupował mieszkanie to nie było tam strefy, gdyby była to być może by nie kupił tam mieszkania, albo kupił garaż.

Dlatego abonament kosztuje symboliczne 10 zł, proste ?

Prostackie myślenie.

Życie w centrum to przywileje, powinno też być odpowiednio droższe - nie rozumiesz?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska