Krakowska grupa Neal Cassady wydała nową płytę. "Damage Has Been Done" to mocna dawka garażowej psychodelii

KE opublikował najnowsze prognozy gospodarcze

Po folkowym debiucie "Night Howler" i bardziej rockowym "Later Than You Think", Neal Cassady idzie o krok dalej w stronę muzycznego szaleństwa. Na "Damage Has Been Done" dominują brzmienia zanurzone w garażowej psychodelii spod znaku takich zespołów, jak Ty Segall, All Them Witches czy Oh Sees. Długie, improwizowane formy dają przestrzeń dla nieoczekiwanych zmian dynamiki, a krzyk często zestawiony jest z szeptem.

Teksty do piosenek z płyt podejmują temat destrukcyjnego wpływu podziału na człowieka. Podziału w kontekście coraz silniej antagonizującego się społeczeństwa, ale także rozłamu psychicznego, w którym jednostka poddawana jest ciągłej walce dwóch sprzecznych sił: dążenia do autodestrukcji i dążenia do stabilizacji. Tego rodzaju liryczna psychoanaliza idealnie pasuje do hałaśliwej i transowej muzyki z albumu. Płytę promuje singiel z utworem "Another Death By The River".

Zespół Neal Cassady został założony w Krakowie w 2015 roku i swą nazwę zaczerpnął od legendarnego amerykańskiego poety z kręgu beat generation. Na jego czele stoi wokalista i gitarzysta Rafał Klimczak, którego wspomagają: basista Marcin Gągola, perkusista Tomek Głuc i klawiszowiec Michał Dymny. W 2019 roku zespół znalazł się na liście największych "nadziei na 2020 rok" według magazynu "Teraz Rock".

Dziś formacja ma na swoim koncie dwie płyty: "Night Howler" (2015) oraz "Later Than You Think" (2018). Grupa zagrała już ponad 80 koncertów i sesji radiowych - m.in. w Radiowej Trójce w ramach Offsesji, w warszawskiej Zachęcie, w krakowskim Bunkrze Sztuki (współpraca z malarką Agatą Kus) oraz na festiwalach Spring Break 2019, Soundrive 2016, Jarocin 2017 czy Wianki 2020.