Wolność jest przereklamowana, uważa Marcel Klerykoski - bohater spektaklu Bartosza Szydłowskiego "konformista 2029", który swoją premierę miał pond sześć lat temu. Klerykoski chce być jak wszyscy, bo wie, że większość ma rację. Szuka gotowych odpowiedzi, zwalniających go z odpowiedzialności i dających pozorne poczucie bezpieczeństwa.
"Konformistę" znamy z legendarnej, wydanej w 1951 r. powieści Alberto Moravii oraz kultowego filmu Bernardo Bertolucciego, nagrodzonego na Berlinale w 1970 roku.
Reżyser spektaklu, Bartosz Szydłowski, podkreśla, że konformizm jest utraconą szansą na marzenie, wolność, czy przestrzeń rozwoju. To lęk przed samym sobą, maska przetrwania w byle jakich okolicznościach. To zmęczenie poszukiwaniem. Dlatego też Marcel Klerykowski - Szymon Czacki za tę rolę otrzymał nagrodę za najlepszą rolę męską na 11. Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Boska Komedia - żyje połowicznie.
Autor adaptacji, Mateusz Pakuła, zaznacza, że „ludzie potrzebują̨ wskazówek, boją się wolności i niezwykle chętnie przyswajają̨ sobie możliwość́ «bycia zadecydowanym»”. Ideologia stabilizuje obraz świata. Zgodność z rozpisanymi na paragrafy zasadami jest nośnikiem wiarygodności. Nie trzeba myśleć, należy być zgodnym z doktryną.
"Konformista 2029" to kolejne przedstawienie Łaźni Nowej, które zobaczy chińska publiczność. W ubiegłym roku spektakl Bartosza Szydłowskiego "Śnieg" prezentowany był na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym w Wuzhen.
