- Generalnie źle oceniona została praca zarządu - stwierdził marszałek Małopolski Marek Sowa, który w niedzielę gościł na noworocznym spotkaniu członków i sympatyków PO w Nowym Sączu. Reprezentując Skarb Państwa, zasiada on w czteroosobowej radzie nadzorczej krynickiej spółki. W rozmowie z "Krakowską" nie ujawnił, jakie konkretnie są zarzuty do odwołanego zarządu.
- Chodzi o wyniki finansowe, realizację planu, cały kontekst funkcjonowania zarządu - odparł.
Tymczasowo funkcję prezesa powierzono Danucie Lelito, reprezentantce załogi w radzie nadzorczej spółki. Nowego prezesa (zarząd spółki będzie teraz jednoosobowy) wyłoni konkurs do końca marca.
Zobacz także: Krynica-Zdrój: ferie w pełni, ale gości brakuje
Marszałek Sowa zaznaczył, że zmiana zarządu to pierwszy krok na drodze do zmiany sposobu funkcjonowania spółki. Główne zadania, jakie staną przed nowym prezesem, to remont Pijalni Głównej i modernizacja systemu ciepłowniczego w obiektach uzdrowiska. Na obydwa spółka stara się o dofinansowanie 35 mln zł (25 mln ma pochodzić z budżetu państwa). Decyzja spodziewana jest na przełomie marca i kwietnia. 10 mln zarząd województwa przekaże z własnej kasy.
Odwołany prezes Handzel kierował od kwietnia 2009 r. Uzdrowiskiem Krynica-Żegiestów. Mimo wielu prób nie udało nam się z nim skontaktować.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**
