- Lechia wykorzystała naszą niemoc i wygrała zasłużenie spotkanie. Ciężko powiedzieć, co się wydarzyło. Wszyscy się motywowaliśmy przed tym spotkaniem, chcieliśmy się pokazać z jak najlepszej strony i wywieźć trzy punkty. Boisko to zweryfikowało - powiedział Krzysztof Mączyński po meczu z Lechią.
- Nie jest fajnie przegrywać kolejny mecz z rzędu i być bitym przez wszystkich dookoła. Mamy sytuację kadrową jaką mamy. Liczyliśmy się, że kiedyś przyjdą kontuzje, kartki i braknie nam zawodników. Życie pokazało, że kadra jest bardzo wąska. Został ostatni mecz w tym roku i musimy się zrehabilitować, bo nie może tak być, że przegrywamy cztery mecze z rzędu - dodał Mączyński.
Autor: Piotr Tymczak
Pomocnik wiślaków odniósł się też do wyników losowania grup tegorocznych mistrzostw Europy, w których nasza reprezentacja znów zagra z Niemcami. - W mistrzostwach zagrają najlepsi z najlepszych, każdy będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Niemcy to klasa światowa, wiele rzeczy można u nich podpatrzeć. To też jest bodziec do pracy, aby się z nimi zmierzyć po raz kolejny. Po ostatnim meczu z Niemcami mogliśmy schodzić z boiska z podniesionymi głowami. Wcześniej odnieśliśmy z nimi historyczne zwycięstwo, także w piłce nożnej wszystko jest możliwe - podkreślił Mączyński.