WIDEO: Dzieci mówią jak jest
Dramatyczny apel
Ogólnopolskie Forum Warsztatów Terapii Zajęciowej wystosowało w ubiegłym tygodniu list do pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, w którym apeluje o „uzyskanie stabilnego, płynnie rosnącego dofinansowania z PFRON”.
- Fundacja im. Brata Alberta w pełni popiera ten apel - podkreśla ks. Isakowicz-Zaleski.
Rząd proponuje, by w latach 2019-2020 dotacja rosła średnio o 131 zł miesięcznie na uczestnika warsztatów. Prowadzący je uważają, że to nie tylko nie powstrzyma degradacji tego typu pomocy, ale nieuchronnie doprowadzi do likwidacji wielu placówek wspierających na co dzień osoby niepełnosprawne.
Co z tą płacą minimalną
Jednym z postulatów wysuwanych od dawna przez prowadzących ośrodki dla niepełnosprawnych było uzależnienie corocznej dotacji od najniższego wynagrodzenia.
I gdyby tak się stało, to wraz ze wzrostem płacy minimalnej, zgodnie z obietnicami prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, warsztaty terapii zajęciowej odczułyby znaczącą poprawę. Ale w projektach rozporządzeń dotyczących przyszłorocznego finansowania terapii zajęciowej nie ma o tym mowy.
Dlatego przedstawiciele środowiska związanego z warsztatami dla niepełnosprawnych apelują do rządu o jak najszybsze spotkanie i zmiany w rozporządzeniach.
Potrzebują 2,5 tys. zł miesięcznie
Przypominają też, że na lipcowym spotkaniu w resorcie rodziny obiecywano im znaczący wzrost dotacji z PFRON.
Dofinansowanie do uczestnika warsztatów terapii zajęciowej ma wynosić - według rządowej propozycji - 20,4 tys. zł rocznie, czyli 1,7 tys. zł miesięcznie. Ogólnopolskie Forum Warsztatów Terapii Zajęciowej uważa, że minimalna kwota dotacji to 2,5 tys. zł miesięcznie.
W kolejnych latach wzrost też będzie niewielki - do 1,8 tys. zł w roku 2021 i 1,9 tys. zł w roku 2022.
