Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupujesz oscypki na straganie? Na to trzeba zwrócić uwagę! Zwłaszcza w gorące dni

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Na Krupówkach są stoiska, które dostosowały się do przepisów. Sery przetrzymują w lodówkach.
Na Krupówkach są stoiska, które dostosowały się do przepisów. Sery przetrzymują w lodówkach. Marcin Szkodziński
Sprzedawcy oscypków z Krupówek mają obowiązek przetrzymywać w upalne dni swój towar w chłodnym miejscu. Urzędnicy apelują do turystów kupujących sery, by zwracali na to uwagę. Bo w gorące dni góralskie sery mogą się psuć. Sanepid regularnie prowadzi kontrole. Od maja przeprowadzono już 17 kontroli.

Zakopiańska Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna wystosowała apel do turystów wypoczywających w Zakopanem, by uważali przy robieniu zakupów regionalnych serów.

- Kupując sery regionalne m.in.: serki krowie, serki owcze, korbacze należy pamiętać, że są to produkty łatwo psujące się, które wymagają przechowywania w warunkach chłodniczych – informuje zakopiański Sanepid. - Sery regionalne oraz przetwory owocowe i warzywne w butelkach i słoikach nie należy przechowywać w miejscu nasłonecznionym, gdyż wpływa to negatywnie na ich jakość.

Beata Trojańska, szefowa zakopiańskiego sanepidu, zaznacza, że zgodnie z przepisami sprzedawcy serów regionalnych mają obowiązek przechowywania produktów w lodówkach. - Ustawa o żywności i żywieniu wskazuje, że podmioty, które prowadzą sprzedaż produktów na stoiskach wolnostojących muszą zapewnić urządzenia chłodnicze do przechowywania przetworów mlecznych, czyli serków, korbaczy – mówi Beata Trojańska.

Sanepid od początku wakacji prowadzi kontrole tam, gdzie tych serów sprzedawanych jest najwięcej – m.in. na Krupówkach, czy na targu pod Gubałówkę. - Wskazujemy nieprawidłowości, nakładamy mandaty. Sprzedawcy muszą się do tego dostosować – mówi szefowa sanepid. I dodaje, że na terenie Zakopanego są osoby, które dostosowały się do przepisów, inne robią to po upomnieniu. Ale są i oporni, których trzeba kilkukrotnie przekonywać.

Jak informuje zakopiański Sanepid, od początku maja przeprowadzono już 17 kontroli na stoiskach na Krupówkach. - W toku sześciu kontroli stwierdzono nieprawidłowości, w tym w zakresie sposobu przechowywania serów (bez lady chłodniczej), braku dokumentacji pochodzenia oferowanych do sprzedaży przetworów oraz nie spełnienia obowiązku znakowania środków spożywczych oraz serów. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zakopanem nałożył trzy mandaty karne, a Małopolski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wymierzył sześć administracyjnych kar pieniężnych - informuje Sanepid.

Tymczasem na Krupówkach, na stoiskach dzierżawionych od Zakopiańskiego Centrum Kultury - zgodnie z umowami podpisanymi przez dzierżawców - powinny być lady chłodnicze. Wielu sprzedawców jednak ich nie używa, bo mają problem z podłączeniem urządzenia do prądu. - Prądu bardzo często nie ma. Wybija korki i nie ma. I na co nam te lady jak nie działają. Poza tym jest to duże utrapienie dla nas. Taka lada wazy kilkadziesiąt kilogramów. Tymczasem każdego dnia musimy usuwać stoiska z Krupówek. Musimy to dźwigać. Ja sama nie jestem w stanie tego zrobić - mówi pani Maria, jedna ze sprzedawczyń.

Dlatego stosują tzw. przenośne lodówki turystyczne z wkładami.

Sanepid zapowiada, że kontrole będą cały czas prowadzone. Turyści niezależnie od tego powinni baczniej przyglądać się towarowi, który próbują zakupić.

Budowa centrum komunikacyjnego w Kuźnicach w Zakopanem

Centrum komunikacyjne w Kuźnicach w Zakopanem. Autobusy doja...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska