Krzysztof Komeda żył w latach 1931-1969 i był jednym z najwybitniejszych twórców polskiego jazzu. Karierę rozpoczynał nad Wisłą, ale z czasem wyjechał na Zachód. Ze szczególnym upodobaniem tworzył muzykę filmową, w tym do obrazów Romana Polańskiego – od „Dwóch ludzi z szafą” do „Dziecka Rosemary”. Słynna „Kołysanka” z tego ostatniego dziełą jest do dziś najpopularniejszym utworem Komedy. Muzyk zmarł w wyniku urazu głowy: został nieumyślnie popchnięty przez pisarza Marka Hłaskę i spadł z urwiska w Los Angeles, doznając krwiaka na mózgu.
- Komeda to postać niezwykła, obdarzona wielkim talentem i potencjałem, owiana tajemnicą, której niespodziewana śmierć przerwała pasmo wspaniałych sukcesów i tworzenia pięknych kompozycji – mówi Wojtek Mazolewski.
Przystępując do pracy nad płytą, muzyk postanowił poznać Komedę, jak najbliżej się da: słuchał jego płyt, czytał o nim książki, spotykał i rozmawiał z ludźmi, którzy osobiście go znali, a nawet odwiedził miejsca, w których nieżyjący jazzman przebywał: od Poznania do Los Angeles. Wielką inspiracją były też dla Mazolewskiego filmy z muzyką Komedy: „Nóż w wodzie” i „Dziecko Rosemary”
Romana Polańskiego czy „Bariera” Jerzego Skolimowskiego.
- Chciałem poczuć, kim był i jak żył Krzysztof Komeda. To wszystko wzbogaciło ten projekt o świadomość, uczucia i emocje i powoli przynosiło efekty – aby stworzyć oryginalny materiał, pracowaliśmy z zespołem trzy lata. W efekcie powstała płyta o życiu i śmierci, o przemijaniu i nietrwałości wszystkich rzeczy, a jednocześnie o radości i pięknie świata – wyjaśnia Mazolewski.
Okładkę albumu „When Angels Fall” zaprojektował słynny polski grafik Rosław Szaybo - wieloletni przyjaciel Krzysztofa Komedy i autor okładki jego legendarnej płyty „Astigmatic”. Było to jedno z jego ostatnich dzieł, bo grafik zmarł na raka płuc w maju ubiegłego roku.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że zrobił to dla nas, tworząc w ten sposób artystyczną klamrę. Dziękuję mu także za to, że obdarował mnie przyjaźnią i wzbogacił o wiele wspaniałych historii - również o Krzysztofie Komedzie, o których nie można przeczytać książkach, ale będzie można usłyszeć je na tej płycie – dodaje Mazolewski.
„When Angels Fall” zawiera dwanaście kompozycji Krzysztofa Komedy – w tym wspomnianą „Kołysankę” z „Dziecka Rosemary” pod tytułem „Sleep Safe And Warm”.
WIDEO: Krótki wywiad
