Czytaj też:
Mieszkańcy ul. Dąbrowskiego w Libiążu i okolicznych domów nie mogą uwierzyć, że ich koszmar się skończy. Skarżą się, że przez hałdę schną drzewka owocowe, a ze studni od lat nikt nie czerpie wody, bo płynie w nich żur. Do tego ciągły huk nie daje spać po nocach, a pył zatyka płuca.
To ma się już wkrótce zmienić. W połowie przyszłego roku kończy się bowiem miejsce na składowisku pokopalnianych odpadów. Zakład musi więc szukać innych rozwiązań. Planuje przerabiać odpady na kruszywa, by wykorzystać je potem w budownictwie drogowym. Mówi też o rekultywacji hałdy.
Krzysztof Paw z wydziału ochrony środowiska zakładu górniczego Janina przypomina, że kopalnia zainwestowała już w zagospodarowanie około siedmiu hektarów góry od strony północno-zachodniej. - Do odnowy pozostało nam jeszcze co najmniej dwa razy tyle - przyznaje Paw. Ma jednak świetny pomysł na zrekultywowanie tego terenu. Góra zamiast udręką może stać się miejscem odpoczynku i relaksu. Wystarczy zamienić ją w zielony tor rowerowy z ławeczkami, które w lecie przyciągną młodych i starszych. W zimie natomiast na górze może powstać stok narciarski, jedyny taki w okolicy. - Podobny pomysł zrealizowała już kopalnia w Bieruniu i na Suchej Górze w Bytomiu - zauważa Paw.
Beata Wróbel, rzeczniczka Południowego Koncernu Węglowego przyznaje, że jest już nawet wstępna wizualizacja rekultywacji hałdy na Szyjkach. - Koncern od kilku lat poszukuje nowych, alternatywnych kierunków zagospodarowania odpadów - tłumaczy rzeczniczka Wróbel. Plan jest taki, by hałdę obłożyć humusem (próchnicą) i obsiać trawą. Olbrzymia góra miałaby zamienić się w kilka wzgórz, ale już przeznaczonych pod rekreację. - Rozpoczęcie pierwszego etapu budowy obiektów sportowo-rekreacyjnych zaplanowano na początek 2013 roku - zdradza Beata Wróbel, rzeczniczka PKW SA.
Andrzej Olszowski, libiąski radny, który mieszka w cieniu hałdy od 22 lat, z niedowierzaniem przysłuchuje się zapewnieniom kopalni. - Dopóki nie zobaczę harmonogramu prac i dokładnych wyliczeń finansowych, jakie Janina zamierza zainwestować w rekultywację, nie uwierzę - twierdzi Olszowski.
Na razie idzie za ciosem i właśnie przygotowuje interpelację do gminy z prośbą, by zbadała, czy spożywanie owoców i warzyw rosnących przy hałdzie nie jest szkodliwe dla zdrowia.
Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!