- Prawie awansowaliśmy, ale prawie robi wielką różnicę. Nic nie jest jeszcze pewne, musimy być maksymalnie skoncentrowani - zapewnia trener PSG Thomas Tuchel przed ostatnią kolejką fazy grupowej Ligi Mistrzów. W niesamowicie wyrównanej grupie H sytuacja jego drużyny jest komfortowa. Do awansu paryżanom wystarczy remis na własnym stadionie z Basaksehirem Stambuł, który nie walczy już o nic. Powinna być to formalność.
ZOBACZ TEŻ:
Gorsze humory mają w Red Bullu Lipsk i Manchesterze United. We wtorek w Niemczech obie drużyny (podobnie jak PSG, po pięciu kolejkach mają po dziewięć punktów) zagrają o być albo nie być w Champions League. Czerwonym Diabłom wystarczy remis, w przypadku sensacyjnej porażki PSG podział punktów da awans obu zespołom. W podstawowych jedenastkach zabraknie kilku kontuzjowanych zawodników, z pewnością trenerzy nie oszczędzą jednak nikogo, kto będzie w stanie grać.
W pozostałych grupach kończących rozgrywki we wtorek sytuacja jest dość jasna.
W grupie E awans z pierwszego miejsca zapewniła sobie Chelsea, druga będzie Sevilla. Grupie F przewodzi pewna awansu Borussia Dortmund (10 pkt), a o drugie miejsce Lazio (9 pkt) zagra z Club Brugge (7 pkt).
ZOBACZ TEŻ:
Ciekawe powinno być zakończenie w grupie G, choć tam już niemal wszystko wiadomo. O awans z pierwszego miejsca FC Barcelona (15 pkt) zagra na Camp Nou z Juventusem (12 pkt). Dodatkowym smaczkiem będzie rywalizacja Leo Messiego z Cristiano Ronaldo (w pierwszym meczu CR7 nie zagrał). Do tej pory lepiej wypadał w takich meczach Argentyńczyk, który zanotował 16 zwycięstw, 9 remisów i 10 porażek. Zdobył też więcej bramek, 22, przy 19 Portugalczyka.
W Lidze Mistrzów Messi nie grał przeciwko Ronaldo od sezonu 2010/11, kiedy to Barcelona wyeliminowała Real Madryt w półfinale rozgrywek (2:0 i 1:1, dwa gole Argentyńczyka). Poza indywidualną rywalizacją as Dumy Katalonii z pewnością będzie chciał podtrzymać niesamowitą serię klubu: Blaugrana wygrała grupę w 13 ostatnich edycjach Champions League. We wtorek zabrać im to może tylko porażka z Juve.
ZOBACZ TEŻ:
Kibice nad Wisła liczą oczywiście na dobry występ Wojciecha Szczęsnego. W drugim meczu tej grupy również nie zabraknie polskich akcentów. Dynamo Kijów Tomasza Kędziory będzie walczyło o trzecie miejsce gwarantujące „awans pocieszenia” do Ligi Europy z Ferencvarosem, którego barw bronią m.in. znani z gry w Ekstraklasie Gergo Lovrencsics, Adnan Kovacević i Lasza Dwali.
Liga Mistrzów, 8.12, MECZE NA ŻYWO TRANSMISJA ONLINE GDZIE OGLĄDAĆ:
Grupa E: Chelsea - Krasnodar (godz. 21), Rennes - Sevilla (21.); Grupa F: Zenit - Borussia D. (18.55, Polsat Sport Premium 2), Lazio - Brugge (18.55, Polsat Sport Premium 1); Grupa G: Barcelona - Juventus (21., Polsat Sport Premium 2), Dynamo K. - Ferencvaros (21.); Grupa H: PSG - Basaksehir (21.), Lipsk - Man. United (21., Polsat Sport Premium 1).
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
- Top 12 transferów z Ekstraklasy. Duże zmiany w czołówce!
- Odrzuciła zaloty CR7, Neymara i Hamiltona. Kim jest piękna modelka? [ZDJĘCIA]
- Piękna Natalia Wawrzyniak sędziuje mecze w niższych ligach [ZDJĘCIA]
- Ile zarobił Lech Poznań w Lidze Europy?
- 10 najlepiej zarabiających sportowców 2020 roku
- Kręcina: 95 proc. alkoholu w swoim życiu wypiłem służbowo
ZOBACZ TEŻ:
- Wymarzona jedenastka Legii. Co za paka!
- Celebrytki zakochane w angielskiej piłce. Komu kibicują?
- Najseksowniejsze lekkoatletki świata. Kibice je uwielbiają! [ZDJĘCIA]
- Odrzuciła zaloty CR7, Neymara i Hamiltona. Kim jest piękna modelka? [ZDJĘCIA]
- Kto zarabia na transferach? Rekordziści zgarnęli MILIARD EURO!
- 10 najlepiej zarabiających sportowców 2020 roku
