W pierwszej rundzie krakowianki sprawiły nie lada sensację, wygrywając w Łodzi z jednym z faworytów rozgrywek, i to wyjątkowo pewnie - 3:0. Teraz taki rezultat byłby kolejną sporą niespodzianką. Grot Budowlani kryzys (4 kolejne porażki w lidze) mają za sobą, później odnieśli dwa zwycięstwa w lidze i jedno w Pucharze Polski (Trefl Proxima z niego już odpadł).
Na kolejne wpadki łodzianki nie mogą już sobie pozwolić, bo 4. pozycja, ostatnia premiowana grą w play-off o medale, nie jest już tak pewna jak wcześniej (tylko 2 pkt przewagi nad resztą stawki).
- Będzie nam bardzo trudno powtórzyć wynik z meczu w Łodzi. Rywal jest naprawdę mocny, wyjściowa szóstka to chyba same reprezentantki swoich krajów - mówi Łukasz Kadela, prezes krakowskiego klubu. - Oczywiście będziemy walczyć o zwycięstwo. Ostatnio dobrze nam się gra, mimo porażek, z tymi najmocniejszymi zespołami. W meczu z mistrzem Polski Chemikiem Police (1:3 na wyjeździe - przyp. AB) decydowały niuanse.
Trefl Proxima będzie musiał radzić sobie bez libero Kingi Wysokińskiej. Ostatnio miała problemy z barkiem, konieczna jest operacja. W tym sezonie zawodniczka już nie zagra. Jak mówi Kadela, klub nie będzie się starał się o zastępstwo (choć ma prawo do transferu medycznego). W kadrze na tej pozycji zostaję więc tylko Klaudia Kulig, która już wcześniej wygrała z koleżanką rywalizację o miejsce w wyjściowym składzie.
W krakowskim klubie zmienił się też fizjoterapeuta. Dominikę Bogaczyk zastąpił Michał Roczek, który w poprzednim sezonie związany był z I-ligowym męskim AGH Kraków, a w CV ma wpisaną także pracę z reprezentacją Polski seniorów podczas mistrzostw Europy w 2017 r.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaEwelina Brzezińska, kapitan Trefla Proximy, opowiada o celach na sezon
Autor: Artur Bogacki