Spółka Halcrow Group, która za zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przygotowuje dokumentację potrzebną do wydania decyzji środowiskowej dla przebudowy trasy Brzesko-Nowy Sącz, po protestach mieszkańców skorygowała przebieg korytarzy dla kilku gmin. Sprawa dotyczy między innymi Gnojnika, Czchowa, Iwkowej oraz Łososiny Dolnej. Dla Chełmca i Nowego Sącza trasa będzie wytyczana w oparciu o poprzednio prezentowane rozwiązania.
- Lub będzie stanowić kompilację tych rozwiązań - podkreśla Iwona Mikrut-Purchla, rzeczniczka prasowa GDDKiA w Krakowie.
Stanisław Golonka, wójt Łososiny Dolnej, nie kryje zadowolenia, że spółka, która przygotowuje studium korytarzowe, wzięła pod uwagę jego opinię.
- Trzeba przyznać, że pierwsze konsultacje nie spotkały się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. Myślę, że nikt nie dowierzał, że realizacja zapowiadanej od dawna inwestycji zacznie stawać się realna - mówi Stanisław Golonka.
Mieszkańcy Łososiny Dolnej podnieśli larum i zaczęli pisać do wójta, jak również do GDDKiA w chwili, gdy zaproponowane rozwiązania przebiegu Sądeczanki zaczęły godzić w ich interes. Obawiali się m.in. wywłaszczenia.
Jeden z wariantów przewidywał konieczność zburzenia 40 budynków, w tym 18 na terenie gminy Łososina Dolna.
- Zaniepokoiło mnie, że przez cenę, zniknął wariant przewidujący budowę tunelu pod Justem - mówi Stanisław Golonka. Zaproponowane korytarze były według wójta Łososiny Dolnej niekorzystne również z uwagi na topografię terenu.
- Z jednej strony ingerowałoby to w nieruchomości, ale z drugiej również w przyrodę. Tu są tereny osuwiskowe. Tunel pod Justem pozwalałby je ominąć - mówi wójt Łososiny Dolnej.
Wstępnie zapoznał się już ze skorygowanymi wariantami przebiegu Sądeczanki.
Popiera ten oznaczony kolorem zielonym. Przebiega od Nowego Sącza do ronda przy ul. Marcinkowickiej, następnie po lewej stronie Dunajca do Dąbrowy, gdzie na wysokości kamieniołomu miałby powstać most.
Dalej droga ciągnęłaby się po istniejącej trasie do mostu w Kurowie i lewym brzegiem jeziora w stronę tunelu, wychodzącego w Łososinie Dolnej.
- Do tego momentu ten wariant przebiega, jak dla mnie, bez zarzutu. Później jednak droga zmierza w kierunku Iwkowej. Według mnie powinna iść, jak wskazuje wariant czerwony, do Jeziora Czchowskiego lewym brzegiem rzeki Łososina - mówi wójt.
Swoje uwagi będzie chciał przedstawić GDDKiA podczas poniedziałkowego spotkania, kiedy zaplanowano kolejne konsultacje z mieszkańcami. Odbędą się o godz. 14 w siedzibie Centrum Kultury i Promocji Gminy Łososina Dolna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
