- Cieszę się, że mogę grać i że dobrze się czuję pod względem fizycznym. W moim przypadku to było najważniejsze. Przepracowałem solidnie okres przygotowawczy, trener na mnie postawił i cieszę się, że wykorzystuję swoją szansę. Dla zawodnika ważne jest, żeby czuć zaufanie szkoleniowca. Wtedy gra się łatwiej.
Cieszy mnie, że coraz lepiej wygląda nasza współpraca z Pawłem Brożkiem. W pierwszej połowie ja wystawiłem mu piłkę na sytuację sam na sam, w drugiej on odwdzięczył się mnie. Nie jest tak, że ja odpowiadam tylko za asysty, a Paweł za bramki. Czasami możemy się wymieniać z korzyścią dla zespołu. Potrzebny jest ruch na boisku, wymienność pozycji. I później przynosi to takie efekty, jak w meczu z Zagłębiem.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+