Majka Jeżowska zatańczyła z synem Wojciechem w programie "Taniec z gwiazdami". Występ zadedykowała wnuczce. Dali niezłe show

Majka Jeżowska nie tylko śpiewa, ale też tańczy. W programie "Taniec z gwiazdami" udowadnia, że wiek to tylko liczba, a ona na scenie radzi sobie wyśmienicie. Choć jej występ stanął pod znakiem zapytania z powodu poważnej i bardzo bolesnej kontuzji stopy, to gwiazda z Nowego Sącza nie poddała się i nadal daje czadu w programie telewizji Polsat. Ostatni odcinek show cieszącego się niesłabnącą popularnością był wyjątkowy. Uczestnicy zatańczyli ze swoimi bliskimi. Majka zaprosiła do tańca swojego syna Wojciecha a występ zadedykowała swojej wnuczce Róży.

- Moje marzenie właśnie się spełnia - mama Majka zatańczy ze swoim jedynakiem Wojtkiem po raz pierwszy i to jak! Trenujemy i dużo się śmiejemy w trio z Michałem Danilczukiem - napisała piosenkarka na Instagramie.

Widzowie byli zachwyceni tańcem oraz figurą i kondycją Jeżowskiej. Jury przyznało im 37 punktów.

- Ty weszłaś tak, że miałem wrażenie, że jestem na koncercie Tiny. Ty jesteś naszą Tiną – powiedział Tomasz Wygoda, jeden z jurorów show.

Post udostępniony przez Taniec z Gwiazdami (@tanieczgwiazdami)

Majka Jeżowska ma bardzo dobre relacje ze swoim synem. W rozmowie z "Na żywo" gwiazda wyznała, że kiedyś było inaczej, ale Wojciech wszystko jej wybaczył.

- Nie byłam idealną matką. Może zbyt młodą. Poza tym zawody artystyczne mają to do siebie, że są bardzo wymagające. Występy, koncerty, przygotowania pochłaniają mnóstwo czasu. Na szczęście mój syn kiedy dorósł, wybaczył mi wszystko i dziś mamy bardzo bliskie, ciepłe relacje - czytamy.

Wojciech ma już 40-lat, kilka late temu wziął ślub i został tatą Róży. To oczko w głowie rodziców oraz sławnej babci.

Majka Jeżowska tak naprawdę ma na imię Maria. Na świat przyszła 25 maja 1960 roku w Nowym Sączu, gdzie ukończyła II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej. Następnie studiowała na Wydziale Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach.

Pierwszy sukces wokalny odniosła w 1978 roku, kiedy to zdobyła nagrodę Związku Polskich Artystów i Kompozytorów na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. Rok później wystąpiła z piosenką „Nutka w nutkę” w konkursie „Premiery” na Festiwalu w Opolu, gdzie otrzymała wyróżnienie. Po tym wydała swój pierwszy album zatytułowany „Jadę w świat”. To na nim znalazły się takie hity jak: „Od rana mam dobry humor”, czy „Najpiękniejsza w klasie”.

W 1981 roku postanowiła wyjechać do Stanów Zjednoczonych. W Chicago była wokalistką zespołu Heat N Serve. W 1984 r. do tekstu Agnieszki Osieckiej „A ja wolę moją mamę” skomponowała muzykę i nagrała piosenkę dla II Programu Polskiego Radia. Odniosła tak duży sukces, że Jeżowska postanowiła wydać płytę pod tym tytułem. Ci więcej, na jej kanwie powstał musical, a libretto do niego napisał Jacek Cygan.

Kolejne lata to kolejne projekty muzyczne i przeboje, które Majka Jeżowska realizowała solo bądź z innymi artystami, jak Krzysztof Antkowiak, Anna Jurksztowicz, Krystyna Prońko, czy Papa Dance. Na stałe do Polski powróciła w 1993 roku, a rok później założyła własne przedsiębiorstwo fonograficzne „Ja Majka Music”.

Od ponad 40 lat wciąż jest aktywna zawodowo. Gra koncerty, angażuje się w nowe projekty, nawet nietypowe, jak chociażby jej występ na festiwalu Pol’and’Rock w 2019 roku. W 2021 roku była nawet nominowana do nagrody Fryderyk w kategorii Rock za album Live nakręcony podczas tamtego festiwalu.