W poprzednich latach – gdy skończyły się ferie – w Zakopanem nadal pojawiali się turyści. Korzystali z wciąż działających stoków narciarskich, czy z narciarskich wypadów w góry. W tym roku wiosna nadeszła dużo szybciej. Już w lutym wiele stacji narciarskich musiało się zamknąć z powodu braku śniegu. Obecnie można poszusować jedynie na Kasprowym Wierchu i w Białce Tatrzańskiej. Wszystkie inne stacje już są zamknięte. W Tatrach nadal zalega sporo śniegu – ponad metr, jednak mimo to sezon skitourowy nie jest najlepszy. A to za sprawą, że w dolnych odcinkach szlaków nie ma śniegu. Żeby się więc poślizgać na nartach, najpierw trzeba podejść, ale z nartami na plecach. Wielu się to nie podoba.
Nie ma się więc co dziwić, że wiosenny sezon jest stosunkowo słaby w Zakopanem. - Atmosfera jest bardzo wiosenna, co oczywiście odbija się na tych wszystkich usługach związanych z zimą. To pokazuje naszą słabość, że wystarczy niesprzyjająca pogoda i już widzimy ogromny spadek ruchu turystycznego – przyznaje Tymoteusz Mróz z lokalnej organizacji turystycznej „Made in Zakopane”. - Trzeba także dodać, że gdy w dużych miastach zaczyna się wiosna, to fani aktywnego spędzania wolnego czasu przestawiają się na rowery, czy bieganie. Stąd też mniejsza liczba tych co chcą szusować.
Emilia Glista dodaje, że wynajmujący czekają aż masowo zaczną kwitnąć krokus. - Bo one od kilku lat zmieniają obliże sezonu wiosennego. Kiedyś był to całkowicie martwy sezon, teraz przyjeżdżają ludzie w weekendy na krokusy. W tygodniu z kolei jest faktycznie niemal całkowicie pusto – mówi Emilia Glista.
Większy ruch prognozowany jest na święta Wielkiej Nocy. Jednak nie ma co liczyć na duży najazd. - Będzie wzmożony ruch, ale jest to taki trochę lepszy weekend – mówi Emilia Glista.
W pierwszej kolejności wynajmują się obiekty, które oferują pakiety świąteczne – nie tylko nocleg, ale i wyżywienie, czy dodatkowe atrakcje w postaci animacji dla dzieci, wspólnego malowania pisanek, czy wyjazdu na święcenie pokarmów. - Takie obiekty są już zajęte w ok. 60-80 proc. Natomiast te, które oferują jedynie nocleg, mają obłożenie na ten moment w granicach 20-25 proc. - mówi Emilia Glista.
Za nocleg w obiektach, które oferują pakiety świąteczne, trzeba za świąteczny pobyt zapłacić od 200 zł za osobę za dobę. Z kolei w obiektach, które oferują jedynie nocleg, można znaleźć oferty grubo poniżej 100 zł za osobę za dobę.
W Tatrach wiosną mogą schodzić lawiny śnieżno-gruntowe. Char...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
