- Myślę, że zabrakło nam trochę szczęścia, była taka sytuacja zaraz na początku meczu, kiedy to Marcin Budziński uderzył w słupek – mówi Mateusz Wdowiak.- Może gdyby piłka wpadła do siatki, wszystko potoczyłoby się inaczej. Wiadomo, że jak pierwsi strzelimy bramkę to jesteśmy bardzo, bardzo groźni, ale to my straciliśmy gola i to Lechia wywozi trzy punkty.
Strata tych punktów była bardzo przykra, ponieważ do piątku „Pasy” były niepokonane na własnym stadionie w tym sezonie. Kiedyś jednak musiał przyjść ten feralny dzień. Gdańszczanie w pełni wykorzystali gorszą dyspozycję krakowian i zasłużenie sięgnęli po trzy punkty.
Autor: Jacek Żukowski
- Lechia zagrała bardzo mądrze, długo utrzymywała się przy piłce – ocenia pomocnik „Pasów”. - Grają w niej doświadczeni zawodnicy. My się staraliśmy, ale zabrakło nam może trochę szczęścia, jakiegoś jednego dokładniejszego podania, które skończyłoby się bramką i niestety przegrywamy. Kibice, mimo porażki myślę, że oglądali dobry spektakl, tempo meczu było niezłe. Szkoda tylko, że nie udało się nam zdobyć bramki, co przeważnie u siebie robimy. Zwykle strzelamy przynajmniej jedną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
