Memoriał Wagnera głównym testem siatkarzy przed nadchodzącymi mistrzostwami Europy
Już dziś rusza 20. edycja Memoriału im. Huberta Jerzego Wagnera. Wystąpią takie drużyny jak: Słowenia, Włochy, Francja oraz Polska, którą dopingować będzie kilkanaście tysięcy polskich kibiców zgromadzonych w krakowskiej Tauron Arenie.
- Jestem niezwykle szczęśliwy, że mecze z reprezentacją może zagrać przed własną publicznością. Cieszę się, że te mecze towarzyskie są tak z wymagającymi i mocnymi rywalami. Jako zawodnik nigdy nie grałem spotkań sparingowych przed taką rzeszą siatkarskich kibiców. Podkreślam, że pomimo tak wspaniałej obsady są to mecze przygotowawcze, więc tej pełni formy może brakować. Zapewne to będą ciekawe starcia i intrygujący turniej, ale wszystkie drużyny muszą popracować przed nadchodzącymi mistrzostwami Europy. Sam bym się martwił jeśli zawodnicy byli w dobrej dyspozycji już teraz. Obiecuje, że jeśli będzie piętnaście tysięcy kibiców na trybunach w danym meczu to postaramy się zagrać najlepszą siatkówkę na jaką obecnie nas stać - powiedział przed pierwszym meczem szkoleniowiec reprezentacji Polski Nikola Grbić.
Do turnieju złoci medaliści tegorocznej Ligi Narodów przystąpią osłabieni brakiem środkowego Mateusza Bieńka, który wciąż leczy uraz jakiego nabawił się podczas finałowego meczu VNL z USA. Serbski trener podkreślał, że środkowy nie będzie gotowy w pełni sił na pierwsze spotkania mistrzostw Europy. Również gra kapitana Bartosza Kurka w jubileuszowej edycji turnieju stoi pod znakiem zapytania.
To pierwsze spotkanie Polaków po historycznym triumfie w LN.
Pierwsza konfrontacja polsko-słoweńska
Jako pierwsi na krakowski parkiet wyjdą gospodarze i Słoweńcy, pomimo innych ustaleń. Mecz Polska - Słowenia z wieczornej pory, został przełożony ze względu na równoległą transmisję ze spotkania polskich siatkarek w ME.
Mecz Włochy - Francja przełożono na godz. 20.00.
Memoriał Wagnera rozgrywany jest od 2003 roku. Przez dwadzieścia lat, aż dziesięciokrotnie na najwyższym stopniu podium stawali Biało-Czerwoni.
W 1976 roku, Hubert Jerzy Wagner doprowadził reprezentację Polski do jedynego jak na razie mistrzostwa olimpijskiego. Dwa lat wcześniej pod jego wodzą Polacy zdobyli tytuł najlepsze drużyny globu.
Mecz Polska - Słowenia w Polsacie Sport o godz. 17.30.
