FLESZ - Masowo kupujemy mieszkania, rynek nieruchomości wciąż nienasycony
O znalezienie nowego rozwiązania komunikacyjnego, które usprawni ruch na skrzyżowaniu apelują od lat przede wszystkim liczni przedsiębiorcy, którzy mają sklepy i hurtownie przy ul. Hodowlanej. W tym m.in. władze TSS, które planują rozbudowę swojego sklepu wielkopowierzchniowego. O ile w ulicę można w miarę łatwo wjechać, to już wyjazd z niej i włączenie się do ruchu na ul. Mościckiego, zwłaszcza w godzinach szczytu i w soboty przed południem, graniczy wręcz z cudem. Problem z tym mają nie tylko kupujący, ale również dostawcy towaru. Na skrzyżowaniu często dochodzi do wypadków, kolizji i niebezpiecznych sytuacji.
Problem miało rozwiązać rondo. Inwestycja została już nawet dwa lata temu wpisana do budżetu Tarnowa, ale wobec braku zgody mieszkających po sąsiedzku na jej realizację, magistrat wycofał się z tego pomysłu. Przeszkodą dla takiego rozwiązania było również to, że trzeba byłoby ingerować w kolektor zasialający miasto w wodę oraz sąsiedztwo przejazdu kolejowego.
- W takiej sytuacji jedynym wyjściem będzie sygnalizacja świetlna. Nie będzie to może idealne rozwiązanie, gdyż światła z pewnością spowolnią ruch na ulicy Mościckiego, ale za to wyjeżdżający z ulicy Hodowlanej będą mogli to zrobić szybciej i bez obaw o swoje bezpieczeństwo - przyznaje Artur Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Dotychczasowy układ drogowy w tym miejscu pozostanie bez zmian. Te wprowadzone mają zostać natomiast na drugim końcu Hodowlanej, gdzie ulica łączy się z Wyszyńskiego. Miasto planuje tam wprowadzić nakaz jazdy w prawo. Ci, którzy chcieliby zawrócić będą mogli to zrobić na planowanym rondzie, które powstanie kilkadziesiąt metrów dalej, w miejscu gdzie Wyszyńskiego krzyżuje się z Chyszowską.
