To będzie być może jedyny tak głośny strzał transferowy Wieczystej w tym okienku. Wprawdzie kadra zespołu mocno się zmienia, ale klub zmienił dotychczasową politykę i zatrudnia młodych, obiecujących zawodników, a nie takich z potężnym CV. Pazdan tu będzie wyjątkiem.
Wiadomo, "minister obrony narodowej" na Euro 2016, czyli w szczytowym momencie reprezentacji Polski w XXI wieku. On w tej kadrze zagrał w sumie 38 razy. W polskiej ekstraklasie - ponad trzysta. Przez wiele lat był czołowym polskim środkowym obrońcą. Dwa ostatnie sezony spędził w Jagiellonii Białystok, wiosną zagrał w dziewięciu meczach ekstraklasy. Jego kontrakt w Białymstoku teraz wygasł.
Wiążąc się z Wieczystą - a ma to być umowa na rok, z opcją przedłużenia - 35-letni Michał Pazdan wraca do Krakowa, do swojego miasta. Jest wychowankiem Hutnika, odszedł z niego dawno temu, w 2007 roku. W swom życiorysie ma m.in. testy w Wiśle Kraków, ale na Reymonta dłużej nie pozostał. W 2023 roku jego drugim krakowskim klubem w CV stanie się Wieczysta.
A ten transfer nawet trudno uznać za zaskoczenie. Raz: Wieczystej bardzo przyda się solidny środkowy obrońca, który jednocześnie potrafiłby być liderem defensywy (takim zawodnikiem miał być sprowadzony rok temu Błażej Augustyn, ale z różnych powodów, również zdrowotnych, nie spełnił oczekiwań i już po pół roku odszedł z klubu). A dwa: w zespole nie ma już Sławomira Peszki (oraz Radosława Majewskiego), i to popularny Michał Pazdan teraz stanie się medialną lokomotywą klubu, człowiekiem przyciągającym uwagę na Wieczystą.
Sezon 2023/2024 będzie dla ekipy z ul. Chałupnika drugim w III lidze. Poprzedni zakończył się niepowodzeniem, bo Wieczysta nie wywalczyła awansu. Cel się nie zmienia, ale zmienia się zespół, który nie będzie już tak przesączony znanymi piłkarzami. Dwa ostatnie transfery to Błażej Sapielak (bramkarz, rocznik 2003, wypożyczony z Odry Opole z opcją pierwokupu) oraz Szymon Rygiel (obrońca, też 2023, ostatni sezon w Rakowie II Częstochowa).
