Forum Górskie, które od lat poruszało tematy gospodarcze i infrastrukturalne, tym razem w całości zostało poświęcone tematyce 160. rocznicy objawień na Rusinowej Polanie, gdzie Matka Boża objawiła się młodej pasterce Marysi Murzańskiej.
- Tym razem chodzi o wydarzenie religijne, ale wydarzenie, które ma swoje konsekwencje dzisiaj: społeczne i kulturowe. Wiktorówki to miejsce ku któremu zdążają turyści z różnych stron Polski, to miejsce kultu, miejsce pamięci ludzi gór – mówi Piotr Bak, starosta tatrzański.
I dodaje, że 160 lat temu ukazanie się Matki Bożej młodej pasterce nie było wtedy czymś wielkim. Na pamiątkę tego co powiedziała Marysia Murzańska, że w koronach smreka ujrzała jaśniejącą panienkę, na drzewie umieszczono figurkę Matki Bożej. I właściwie wydarzenie to zostało na chwilę zapomniane.
- Dopiero na przełomie XIX i XX wieku zrodził się ruch pielgrzymkowy z Bukowiny Tatrzańskiej. W efekcie w 1937 r. powstała pierwsza kaplica na Wiktorówkach. Z czasem pojawiły się pielgrzymki turystyczne, duszpasterstwo tatrzańskie, miejsce spotkań ludzi gór, młodzieży, harcerstwa. Wreszcie miejsce, z którego w czasach komunizmu przerzucano na Słowację literaturę religijną. Jest to na pewno miejsce, którego znaczenie przekracza granice Podhala, powiatu tatrzańskiego – uważa Piotr Bak.
Bartłomiej Koszarek z Bukowiny Tatrzańskiej zaznacza, że górale nazywają to miejsce Jaworzynką. - Tak mówili nasi dziadkowie, tak mówimy i my. To miejsce, gdzie chce się iść. Nie ma nic cudowniejszego, by się tak przejść, zanieść swoje troski do Matusi Królowej Tater. Matka Boska Jaworzyńska słynie z tego, że wspiera stroskane dusze – mówi Koszarek.
Jan Krzeptowski Sabała z Tatrzańskiego Parku Narodowego dodaje, że Rusinowa Polana od początku historii turystyki w Tatrach była celem wycieczek. - Była opisywana w pierwszych przewodnikach. To była wycieczka na Rusinową wraz z Gęsią Szyją. Ta panorama z Rusinowej zachwycała turystów, poetów, malarzy. Potem wraz z rozwojem kultu Matki Bożej Jaworzyńskiej stopniowo coraz więcej pojawiało się osób w celu religijnym – mówi przyrodnik z TPN.
Na Międzynarodowy Forum Górskim poświęconym objawieniom w Tatrach obecny był abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski. - Trudno nie cieszyć się z takiej pięknej rocznicy. Tatry są nasze i nasza jest także Matka Boża Królowa Tatr. Ta tradycja kultu na Wiktorówkach pokazuje, że jest to rzeczywistość głęboko wpisana w serca tych ludzi, którzy tutaj mieszają. Ale także w serca tych, którzy przybywają w Tatry. I jest prawie niemożliwe, by z Matką Boża się nie spotkali. Bo każdy chce udać się na Rusinową Polanę, a stamtąd już tylko kawałek, by spotkać się i klęknąć przed Tą, która jest prawdziwie nie tyko ucieczką grzeszników jak Ją tutaj czczono od początku. Ale także Tą, która prowadzi do Boga i – jak napisał św. Jan Paweł II – prostuje ścieżki do Pana Boga – mówił metropolita krakowski.
W trakcie Forum wręczono nagrodę starosty tatrzańskiego za szczególne osiągnięcia dla kultury regionalnej na terenie powiatu tatrzańskiego. Otrzymała ją dr hab. Anna Mlekodaj, wykładowca Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej w Nowym Targu.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
