https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy storpedują wielkie plany lotniska w Balicach?

Piotr Ogórek
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Mieszkańcy zapowiedzieli protest w związku z planami budowy pasa startowego na lotnisku. Port lotniczy ma się rozrastać, ale wciąż daleko do powstania nowych dróg dojazdowych do Balic.

Lotnisko w Balicach w tym roku może przyjąć ponad 5 milionów pasażerów. Żeby rozwijać się dalej, przyciągać podróżnych i nowych przewoźników, Kraków Airport musi stawiać na kolejne inwestycje. Najważniejszą jest budowa nowego pasa startowego, która ma się skończyć do 2021 roku. Równocześnie lotnisko musi rozbudowywać infrastrukturę towarzyszącą. A z tą bywa różnie. Zwłaszcza z drogami dojazdowymi, które powinny płynnie doprowadzać i odprowadzać ruch pojazdów.

Plany inwestycyjne budzą jednak opór okolicznych mieszkańców, którzy zapowiedzieli na piątek protest przed lotniskiem. Uważają, że władze portu lotniczego ich lekceważą, nie biorąc pod uwagę m.in. postulatu dotyczącego innej, niż planowana, lokalizacji pasa startowego.

Nie na południu

Decyzja o budowie drugiego pasa startowego na lotnisku im. Jana Pawła II zapadła w maju zeszłego roku. Z wielu wariantów wybrano i przedstawiono do analiz dwa (kolor czerwony na mapie powyżej) porównywalne pod kątem oddziaływania na środowisko: północny (niewielka modyfikacja położenia istniejącej drogi startowej) oraz wariant centralny (nowa droga startowa ukośnie w stosunku do obecnej).

Okoliczni mieszkańcy obawiają się negatywnego wpływu inwestycji na ich domy. Protestują przeciw obu wariantom i opowiadają się za trzecim - południowym (żółty kolor).

Na czerwono dwa warianty pasa analizowane przez lotnisko. Na żółto opcja, którą postulują mieszkańcy
Na czerwono dwa warianty pasa analizowane przez lotnisko. Na żółto opcja, którą postulują mieszkańcy

Władze lotniska wcześniej wykluczyły remont obecnej drogi startowej lub budowę nowej w śladzie starej. To łączyłoby się z zamknięciem lotniska na wiele miesięcy.

Spór i oskarżenia

- Priorytetem była możliwość zachowania ciągłości funkcjonowania w trakcie całej inwestycji. Pozostałe rozpatrywane warianty okazały się zdecydowanie mniej korzystne z powodu różnych uwarunkowań (róża wiatrów, ukształtowanie terenu), a w niektórych przypadkach niemożliwe do wykonania. Dlatego do dalszych analiz zostały skierowane: północny i centralny - tłumaczy Monika Pabisek, rzeczniczka lotniska.

Obecnie trwają ostatnie prace przed złożeniem raportu środowiskowego do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. O dalszym procedowaniu zdecyduje RDOŚ, który wyda decyzję, określającą wariant budowy nowej drogi startowej.

- Lotnisko zamiast rozmów uprawia czarny PR. Stawiają nam zarzuty, że działamy tylko po to, żeby zwalczać port w Balicach, co nie jest prawdą - uważa Krzysztof Zębala ze stowarzyszenie Przyjazne Lotniska, które reprezentuje protestujących ludzi, m.in. z Zabierzowa. - Mieszkańcy nie są pieniaczami i nie są przeciwko rozwojowi lotniska. Sprzeciwiają się arogancji jego władz, które stawiają tezy nie poparte żadnymi argumentami. Skoro uważają, że najlepsze są dwa warianty, to niech upublicznią treść analiz, które to potwierdzą. Jako stowarzyszenie zwróciliśmy się o takie dokumenty, ale nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Widać, że lotnisko kierowało się tylko aspektami ekonomicznymi. Mieszkańcy mają słuszne zarzuty, że nie uwzględniono ich uwag.

Władze lotniska odpowiadają, że nie ma lepszych wariantów budowy drogi startowej niż te wybrane.

- Południowy przechodziłby przez Cholerzyn. Trzeba by było przesiedlić część mieszkańców. Tego już protestujący nie biorą pod uwagę - twierdzi Monika Pabisek. Dodaje, że od momentu ogłoszenia decyzji o budowie pasa startowego „miało miejsce kilkadziesiąt spotkań informacyjnych” dla mieszkańców.

- To, co mówi pani rzecznik, to nieprawda. W każdej wiosce gminy Zabierzów było organizowane jedno spotkanie. To są dziesiątki spotkań? - mówi Krzysztof Zębala.

Brak porozumienia doprowadził do tego, że ludzie będą protestować w najbliższy piątek. Od godziny 17 do 18.30 około stu osób pojawi się na odcinku drogi wojewódzkiej wzdłuż lotniska, między rondami zlokalizowanymi najbliżej terminalu.

Daleko do Trasy Balickiej

Wspomniana droga nr 774 od dawna jest w planach do przeniesienia na wschód, za autostradę A4. Dzięki temu odcinek między Zabierzowem a Kryspinowem przestałby być tranzytowy i służyłby tylko do obsługi lotniska. Ale na to się prędko nie zanosi, podobnie jak na budowę Trasy Balickiej w Krakowie - arterii planowanej równolegle do ulicy Królowej Jadwigi i Olszanickiej, która ma odciążyć wysłużone ulice i płynnie doprowadzać ruch na lotnisko. Zadanie jest wpisane do budżetu miasta na lata… 2006-2029. W tegorocznym budżecie Krakowa przewidziano jedynie 250 tys. złotych na opracowanie dokumentacji niezbędnej do złożenia wniosku o decyzję środowiskową dla inwestycji. Tyle, że chodzi o dotację dla działań województwa.

- Zabezpieczone środki stanowią dotację na opracowanie koncepcji przełożenia drogi wojewódzkiej 774 w rejonie lotniska. Opracowanie ma zlecić Zarząd Dróg Wojewódzkich, a Kraków je współfinansuje. W tej kwestii planowane jest podpisanie porozumienia - tłumaczy Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Przetargu na koncepcję przekładki wciąż nie zrobiono, choć władze województwa na początku roku zapewniały, że koncepcja będzie gotowa na przełomie roku 2017 i 2018. Natomiast niepewne jest, czy Trasa Balicka kiedykolwiek powstanie.

- Każdy pomysł na odciążenie ruchu na Królowej Jadwigi jest dobry. Oczywiście lepiej, żeby była to Trasa Balicka. Ale to inwestycja bardzo kosztowna, więc przełożenie drogi 774 też będzie dobre - mówi radny Krakowa Andrzej Hawranek (PO).

Pierwszy etap budowy międzynarodowego terminalu pasażerskiego w 1992 r.Funkcjonował wówczas jeszcze pawilon dworca lotniczego oddany do użytku w 1966 roku. W nowym budynku trwały prace wykończeniowe oraz zagospodarowywany był teren wokół terminalu.

Krakowskie lotnisko na przestrzeni lat [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 85

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
ja
Zachowanie protestujących godne typowgo janusza róbcie byle nie u mnie a sąsiada możecie przesiedlić "Co moje to twoje, ale mojego nie rusz"
K
Krakowianin
Ja też nie latam z Krakowa, bo w Krakowie ciągle jest mgła. W ogóle trzeba było zbudować lotnisko ( bo to nie był remont) dalej o kilka kilometrów od miasta, za nieckę gdzie są lepsze warunki.
M
Mieszkaniec
Tytuł artykułu jest mylący.Mieszkańcy chcą remontu dotychczasowego pasa co da taki sam efekt ( rozwój lotniska) - jak budowa nowego pasa. Remont dotychczasowego pasa nie powoduje jednak dewastacji środowiska ( przyrody, mieszkańców itd.) - co z kolei zapewnia budowa nowego. Czyli mieszkańcom chodzi o osiągnięcie tego samego efektu ale innymi tj. bardziej uzasadnionymi społecznie i ekonomicznie środkami.
G
Gość
Byłam na wczorajszym proteście, a teraz z niedowierzaniem czytam zjazdliwe komentarze ludzi, którzy nie mają pojęcia o czym piszą, a nie są w stanie odmówić sobie bezkarnego, bo anonimowego obrażania protestujacych mieszkańców tych okolic - "nowobogaccy", " Janusze", "wystawiają łapy po odszkodowanie". .. Ludzie, skąd w was tyle bezinteresownego jadu? A może to komentarze z lotniska?
Gdy kupowaliśmy działki w Rząsce i Szczyglicach to one absolutnie nie były były tanie, ale decydowaliśmy się na nie, bo nasze działki są piękne, widokowe, a jednocześnie zlokalizowane w bliższej odległości od centrum Krakowa niż wiele dzielnic leżących w jego obrębie administracyjnym... Mamy widok na stawy, las Wolski, krakowskie Kopce, a z wielu działek widać Wawel. .. Popijanie porannej kawy na tarasie i podziwianie takiego widoku jest bezcenne!
Zbudowaliśmy tu swoje domy, aby wyprowadzić się z gwarnego centrum Krakowa i żyć spokojnie na łonie natury.. Owszem mogliśmy się spodziewać, że lotnisko w perspektywie będzie się rozbudowywać, ale nikt nie mógł przypuszczać, że nowy pas zostanie zbudowany pod zupełnie innym kątem i tzw. korytarz powietrzny zostanie przekierowany bezpośrednio nad nasze domy! Przez te wszystkie lata, mimo bliskości lotniska była to cicha okolica - budził nas śpiew ptaków i żabie koncerty z pobliskich stawów...
Nowy pas startowy może być zbudowany bezpośrednio obok istniejącego i z zachowaniem tego samego kąta. Możliwa jest także realizacja tzw. wariantu południowego, bo tam nie ma zabudowy mieszkaniowej. Dlaczego lotnisko ignoruje sąsiadów i jest gotowe zniszczyć nasz spokój? Przekierowanie ruchu nad domy mieszkańców Rząski i Szczyglic ma podłoże finansowe, bo w ten sposób możliwe będzie odblokowanie terenów nad którymi obecnie przebiega korytarz i sprzedaż działek pod budowę kolejnego tzw. parku technologicznego. A więc kolejne zagraniczne korporacje, kasa, zysk! Dla władz lotniska nie liczy się degradacja środowiska ani mieszkańcy tych pięknych miejscowości! Tymczasem sytuacja jest naprawdę dramatyczna, bo zmiana pasa o 4% w stosunku do obecnego, realnie spowoduje w naszej okolicy przybliżenie korytarza powietrznego o połowę względem obecnej odległości!!! To nie tylko hałas, ale i realne niebezpieczeństwo! Powtórzę zatem hasło z naszego pierwszego, ale nie ostatniego protestu: "PO CO LATAĆ NAD DOMAMI, KIEDY MOŻNA NAD POLAMI" i "HAŁAS ZABIJA"!!!
Na marginesie wspomnę, że nie musieliśmy wcale trudzić się, by zablokować ruch przy lotnisku i w ten sposób zwrócić uwagę na nasz protest. Korki wokół lotniska są stale tak wielkie, że sami mieliśmy problem, by na czas stawić się w miejscu zbiórki, bo ... utknęliśmy w korku, mimo że jechaliśmy na protest autokarem, a nie kilkudziesięcioma samochodami osobowymi. Po co rozbudowywać lotnisko, do którego bezproblemowy dojazd juz w tej chwili jest niemożliwy... Stop wybujałym ambicjom prezesa lotniska, który nawet nie miał odwagi spotkać się z protestującymi i wysłał w zastępstwie jakieś dziewczę, którego w ogóle nie było słychać...
d
dom
super i tak latam z katowic i warszawy.
b
były mieszkaniec
Krzyworzekę pamiętacie? Kaczmarską z biura planowania przestrzennego? Wymieniać innych po nazwisku?
c
cie
Ciemnogród!!! Nie dziwię się, że w Polsce rządzi tylko raz PO raz Pis. Protestują przeciwko budowie pasa na terenie, który należy do (lotniska). Mówi się, że Polacy to inteligencja to chyba żart. W artykule gazety wyborczej pisało, że ludzie domagają się remontu starego pasa zamiast budowy nowego. A gdzie będą lądować samoloty jak zamkną pas do remontu??? Trzeba zbudować nowy i dopiero zacząć remont starego, ale wy Polacy nawet jak wam się wytłumaczy jak dziecku to i tak nie zrozumiecie. Port lotniczy Balice z tradycjami był tam przed wojną, a banda wieśniaków chce uniemożliwić budowę pasa na terenie, którym zarządza Port Lotniczy nie wy!!!
G
Gość
mimo zmiany kierunków pasów startowych , bo ukształtowanie terenu i prądy powietrzne wymusza
takie rozwiązanie
k
ksiąndz
Jak może tak mówić źle o Panu Prezesie, przecie on katolik większy niż sam Pan Jezus. na każdym spotkaniu informacyjnym we wsiach mówił , że właśnie wraca ze mszy.
k
ksiąndz
Jak może tak mówić źle o Panu Prezesie, przecie on katolik większy niż sam Pan Jezus. na każdym spotkaniu informacyjnym we wsiach mówił , że właśnie wraca ze mszy.
m
mieszkaniec Krakowa
Drodzy Państwo! Chciałbym napisać kilka zdań uzupełniających powyższe, przepełnione niezdrowymi emocjami wpisy. Od kilkudziesięciu lat mieszkam w Krakowie, w rejonie Bronowic, Azorów, Prądnika. Samoloty podchodzące do lądowania robią to nad gęsto zamieszkanymi terenami, zapełnionymi osiedlami, infrastrukturą drogowo-transportową, na których w każdym czasie przebywają tysiące ludzi. Tak się dzieje od wielu lat. To, że do tej pory nie doszło do żadnego tragicznego wydarzenia (jak chociażby w Holandii) z setkami ofiar wśród mieszkańców zawdzięczamy umiejętnościom pilotów, jak też zwykłemu przypadkowi i szczęściu. Samoloty stanowią pewną uciążliwość na co dzień, oczywiście generują pewien poziom hałasu, jednak nie demonizowałbym tego. O wiele bardziej uciążliwe było dla mnie mieszkanie w sąsiedztwie linii kolejowej kilka lat temu. Rozumiem, że mieszkańcy Zabierzowa i sąsiednich miejscowości cieszyli się do tej pory większym spokojem, równocześnie czerpiąc korzyści z bliskości lotniska (własne podróże, miejsca pracy w branży usługowej, wyższe ceny działek budowlanych), ale przez te wszystkie lata korzystali na dyskomforcie wielokrotnie większej liczby mieszkańców Krakowa zamieszkujących tereny pod dzisiejszym korytarzem podejścia do lotniska, którzy jakoś przez te wszystkie lata nie robili z tego powodu histerycznych protestów. Uważam, że po pierwsze proponowane przez MPL Balice zmiany lokalizacyjne pasa startowego są merytorycznie uzasadnione względami bezpieczeństwa, o których wspomniałem powyżej, a po drugie dlaczego wielokrotnie mniejsza liczba mieszkańców Zabierzowa i okolic ma być faworyzowana kosztem mieszkańców północno-zachodniej części Krakowa? Nie da się ciągle mieć ciastka i zjeść ciastko. Przez kilkadziesiąt lat Zabierzów i okolice korzystał z samych dobrodziejstw bliskości lotniska kosztem innych. Pora teraz na jakiś czas odwrócić role. Pewnie za kolejne 20-30 lat będą nas czekać kolejne zmiany lokalizacyjne pasa startowego i ciekawe co wtedy będą mówić protestujący dzisiaj. Na szczęście w ostatnich latach wypracowano rozwiązania prawne, które mam nadzieję spowodują że będą decydować zdrowe argumenty a nie krzyki, transparenty i blokowanie dróg.
B
Baliczanin
Kolejna legalna afera... Lotnisko chce wariant północny lub centralny aby uwolnić "ludziom biznesu" nowe tereny pod inwestycje od strony Krakowa/Olszanicy,wzdłuż wybudowanej kolejki(w szczerych polach-wiemy kto z polityków ma tam działki rolne i chętnie je przekwalifikuje) Oczywiście wszystko kosztem mieszkańców Balic,Szczyglic,Rząski i innych miejscowości, Rozwój Lotniska Tak, HAŁAS i UKŁADY NIE! Zapraszamy wszystkich ludzi dobrej woli do zapoznania się ze szczegółami sprawy
M
Monika :)
Coś kosztem czegoś,niech lotnisko wykupi grunty i nieruchomości tak jak przy autostradach i będzie dobrze, to jedyne rozwiązanie
p
poinformowany
Moja dziewczyna pracuje w MPL w Balicach, w tym roku dostała dodatkowo na rękę ponad 5tyś zł premii tak ja wszyscy inni współpracownicy. Widać że Lotnisko ma grube dolary, dlaczego jest chciwe i nie wykupi obszaru narażonego na hałas,tylko kręci wałka by wy**bać zwykłych obywateli? To jest biznes? To jest odpowiedzialność społeczna? To jest PAŃSTWOWA spółka? To są RZĄDY PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI?
ł
łebski hary
Pieniaczu opłacany przez klikę interesantów zamilcz! Wprowadzasz tylko negatywne emocje a nic merytorycznego.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska