Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Krakowa skazany za bigamię

Artur Drożdżak
archiwum Polskapresse
Krakowski sąd skazał Adama W. na 1000 zł grzywny za posiadanie równocześnie dwóch żon. Dopiero dwa tygodnie po wyroku mężczyzna uzyskał rozwód z pierwszą wybranką. To jedna z niewielu spraw o bigamię w Polsce. Rocznie takich wyroków zapada kilkanaście, w 2010 r. było ich 19.

Czytaj także: Kraków: grozi nam komunikacyjny paraliż?

Ta dotyczy 29-letniego Adama W., agenta ubezpieczeniowego rodem spod Warszawy, który w 2007 r. wziął ślub w Andrychowie z o rok młodszą Eweliną. Dzieci nie mieli, nie układało im się w związku, więc po dwóch latach mężczyzna wyprowadził się do Krakowa. W tym czasie żona złożyła pozew rozwodowy w krakowskim sądzie, a Adam W. już związał się z inną wybranką, o dwa lata młodszą Justyną.

Gdy 27-latka zaszła w ciążę, szybko postanowili się pobrać. 29 kwietnia ub.r. złożyli dokumenty w Urzędzie Stanu Cywilnego w Nowej Hucie. Prosili o przyspieszenie procedury zawarcia związku, bo kobieta miała niebawem rodzić dziecko, a ciąża była zagrożona. Ślub wzięli już następnego dnia i odpowiednie dokumenty trafiły do podwarszawskiej gminy, w której Adam W. był na stałe zameldowany. Tam okazało się, że mężczyzna cały czas jest żonaty z Eweliną i nie ma informacji o "ustaniu tego małżeństwa". Sprawa trafiła więc do prokuratora, za przestępstwo bigamii, czyli dwużeństwa, groziło do 2 lat więzienia.

- Nie mówiłem Justynie, że miałem żonę, bo martwiłem się że nie będzie chciała się ze mną spotykać. Potem nie chciałem jej martwić, gdy była w zagrożonej ciąży, chciałem wszystko wyjawić po urodzeniu dziecka - opowiadał mężczyzna na policji. Potwierdził, że nie utrzymywał kontaktów z Eweliną, ostatni raz widzieli się rok wcześniej, gdy podpisywali dokument o rozdzielności majątkowej. 29-latek miał świadomość, że sprawa rozwodowa jest w toku, oglądał nawet w sądzie jej akta. Złożył też wniosek, by rozwód przeprowadzono bez orzekania o winie.

Przesłuchiwany przyznał, że nie sprawdzał przed zawarciem drugiego małżeństwa, czy zapadł już wyrok w sprawie jego rozwodu. Nie umiał wytłumaczyć, dlaczego w USC w Nowej Hucie podał urzędnikowi informację, że jest kawalerem oraz że nie ma żadnych okoliczności, które uniemożliwiają zawarcie ślubu z Justyną.

- Cała sprawa to musi być jakieś nieporozumienie, przypadek - tłumaczył. Tych przypadków w sprawie jest więcej. Z dokumentów wynika, że Adam W. wziął pierwszy ślub i to kościelny 13 października, czyli w dzień urodzin swojej późniejszej drugiej żony. Obie panie nie miały okazji się poznać.

Ewelina zeznała, że nie ma pojęcia, jakie są losy jej męża i czy po rozstaniu w 2009 r. założył drugą rodzinę. Z kolei Justyna potwierdziła w trakcie przesłuchania, że przed ślubem Adam wspominał może raz, że pod Wadowicami mieszkał z ciocią, wujkiem, kuzynką i kuzynem i miał wtedy dziewczynę o imieniu Ewelina.

- O tym, że to była jego żona, nie wspomniał. Twierdził, że jest kawalerem - opowiadała druga żona mężczyzny. Usprawiedliwiała męża, że "jest skryty i wszystkie informacje musi od niego wyciągać". Wyraziła przekonanie, że jest niemożliwe, by jej partner żył równocześnie z z nią i pierwszą żoną.

Adam W. przyznał się do winy. - Zrobiłem to nieumyślnie, bo po złożeniu dokumentu o zgodzie na rozwód bez orzekania o winie uważałem sprawę za załatwioną- tłumaczył. Potwierdził, że druga żona nie wiedziała o jego pierwszym związku.

Sąd Rejonowy dla Krakowa Nowej Huty w wyroku nakazowym skazał mężczyznę za zapłacenie 1000 zł grzywny i 190 zł kosztów sądowych. Wyrok jest prawomocny.

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska