https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka powiatu olkuskiego chciała zainwestować swoje oszczędności, ale… padła ofiarą oszustwa. 63-latka straciła ponad 40 tysięcy

Paweł Mocny
Opracowanie:
Zdjęcie poglądowe
Zdjęcie poglądowe Pixabay
63-letnia mieszkanka powiatu olkuskiego padła ofiarą oszustwa „na doradcę finansowego”. Kobieta chciała skorzystać z inwestowania z pomocą doradców finansowych. Instalując wskazaną przez oszustów aplikacje a także podając kody blik kobieta straciła ponad 40 tysięcy złotych.

Mieszkanka powiatu olkuskiego padła ofiarą oszustwa

Mieszkanka powiatu olkuskiego znalazła ogłoszenie w Internecie, które zachęcało do inwestowania za pomocą doradców finansowych. Strona rekomendowana była przez znanych urzędników, co wzbudziło zaufanie 63-latki. Kobieta kliknęła w ogłoszenie, podała swoje dane wraz z numerem telefonu i tego samego dnia otrzymała telefon z agencji. Kobieta przedstawiła się jako Klaudia Włodarczyk i zaoferowała swą pomoc.

Następnie rozmowę przekazała agentowi finansowemu, który kontynuował dalszą rozmowę. Zgodnie z poleceniami agenta 63-latka zainstalowała na laptopie wskazana przez oszusta aplikację. W trakcie rozmowy kobieta podawała kody blik i autoryzowała operację, które dokonywano na jej urządzeniu. W ciągu 5 dni odebrała kilkadziesiąt połączeń z ponad 25 różnych numerów telefonów. Podczas rozmów z „konsultantami” dawała dostęp do telefonu i laptopa, a oszuści wykorzystując jej niewiedze i zaufanie, dokonywali na tych urządzeniach, różnych transakcji finansowych.

Kobieta nie zorientowałaby się, że padła ofiarą oszustwa, gdyby nie reakcja członka rodziny, który dowiedział się o tej sprawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska