Adam Dudek z Makowicy cierpi na neurosarkoidozę: ciężką, podstępną i bardzo rzadką chorobę, w której przebiegu organizm niszczy sam siebie. Niestety, dzisiaj jeszcze nie da się jej wyleczyć, można tylko łagodzić objawy.
U pana Adama choroba ma bardzo ostry przebieg. Zaatakowała mózg i rdzeń kręgowy. Jest sparaliżowany od pasa w dół, ma uszkodzony układ moczowy i wydalniczy oraz słuch. Jest skazany na wózek i uzależniony od innych.
Leczenie chemią i sterydami także nie zostało obojętne dla jego organizmu, zahamowało całkowicie odporność. Mężczyzna cudem przeżył dwa zatory i wylew. Kosztowne leczenie przerasta możliwości Dudków. Drogie leki, zastrzyki, opatrunki, to koszt nawet 2 tys. miesięcznie. Do tego kredyt, który zaciągnęli pod budowę domu.
Organizatorzy zapraszają wszystkich na roztańczony maraton.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Nowe prawa na porodówkach. Mamy mogą być zaskoczone