https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Milion złotych za wynajem pałacu Potockich, bo nie było miejskich lokali dla instytucji kultury

Anna Piątkowska
Dawna siedziba magnacka w Rynku Głównym dziś jest siedzibą KBF i Bunkra Sztuki
Dawna siedziba magnacka w Rynku Głównym dziś jest siedzibą KBF i Bunkra Sztuki Konrad Kozlowski/Polskapress
Czy wynajmowanie za przeszło milion złotych rocznie pałacu Potockich jest w dobie kryzysu rozsądnym posunięciem? Czy dla miejskich instytucji: Krakowskiego Biura Festiwalowego i Bunkra Sztuki nie ma miejsca w gminnych lokalach, które nie obciążałyby dodatkowo budżetu? - Z jednej strony dyskutujemy o tym, że nie ma pieniędzy na komunikację miejską, a z drugiej strony wydajemy je na pałac Potockich, telewizję „Hallo Kraków” czy park Jalu Kurka. Wiem, że te pieniądze nie uratują budżetu, ale symbole też są ważne, zwłaszcza w dobie kryzysu - mówi radny miejski Łukasz Wantuch.

Wyższy podatek od nieruchomości od 2023 roku

od 16 lat

- Biorąc pod uwagę zasób lokalowy, jakim dysponuje miasto, czy musimy płacić dodatkowo 1,2 ml zł rocznie za wynajęcie pałacu Potockich? Wiem, że to bardzo prestiżowe miejsce, ale też bardzo drogie. Czy byłoby ujmą dla tych wszystkich wydarzeń – których absolutnie nie neguję - gdyby działy się na Prądniku Czerwonym czy w Swoszowicach? Czy życie kulturalne miasta musi się koncentrować na Rynku Głównym? - pyta radny miejski Łukasz Wantuch. - Co w tym złego, gdyby w pałacu Potockich była restauracja czy bank?

Pałac Potockich, nazywany także pałacem Zbaraskich, to kamienica przy Rynku Głównym 20. Budynek u wylotu ul. Brackiej powstał w 1540 roku, w wyniku połączenia i przebudowy na magnacką rezydencję dwóch sąsiednich gotyckich kamienic z XIV w. Od tego czasu kamienica należała do rodziny Firlejów. Przez stulecia przechodziła przebudowy, stając się siedzibą kolejnych magnackich rodów. W końcu XIX w. budynek stał się własnością Potockich herbu Pilawa. Po II wojnie światowej pałac został odnowiony i zrekonstruowany. Przez ostatnie ćwierć wieku w kamienicy przy Rynku Głównym 20 mieściła się siedziba Instytutu Goethego. W 2020 roku instytucja puścił budynek na rzecz Galerii Kazimierz.

„Właściciele pałacu, chcąc zachować kulturalny charakter i atmosferę tego miejsca, a także kontynuować tradycje z przeszłości, zwrócili się do władz miasta z propozycją zaplanowania w nim funkcji artystycznych” – informował w październiku 2020 roku magistrat.

Zwolnienie kamienicy przez Instytut Goethego zbiegło się w czasie z poszukiwaniem nowej przestrzeni przez dwie miejskie instytucje: Krakowskie Biuro Festiwalowe i Bunkier Sztuki, w którym właśnie rozpoczynał się - zaplanowany na kilka lat – remont. W magistracie zrodził się pomysł, by pałac Potockich stał się „klastrem dla nowego myślenia o kulturze Krakowa”, miejscem „współdziałania i współpracy zamiast konkurencji” wzorem takich instytucji jak Centrum Festiwalowe w Adelajdzie, klaster Federation Square w Melbourne, Festival Centre w Edynburgu czy Centrum Informacji Kulturalnej w Quartier de Spectacles w Montrealu oraz tymczasową siedzibą Bunkra i KBF-u.

„Udało się w ten sposób zapobiec komercjalizacji tego ważnego miejsca, które nadal może służyć mieszkańcom” – odpowiada prezydent Majchrowski na interpelację radnego Łukasza Wantucha, czy KBF i Bunkier Sztuki zamiast wydawać rocznie 1,2 mln zł na pałacu Potockich, nie mogłyby zasiedlić gminnych budynków.

"Urząd Miasta Krakowa wprawdzie posiada we wspomnianym w interpelacji rejonie miasta budynki i lokale, jednakże nie dysponuje już w nich wolną powierzchnią - ani biurową, ani pomocniczą. Aby zapewnić pomieszczenia biurowe oraz odpowiednie warunki pracy dla pracowników wszystkich komórek organizacyjnych UMK Wydział Obsługi Urzędu UMK korzysta także m.in. z ofert wynajmu lokali na wolnym rynku. Gdyby do Wydziału Obsługi Urzędu wpłynęła prośba KBF bądź Bunkra Sztuki o udostępnienie powierzchni, odpowiedź byłaby odmowna" - wyjaśnia prezydent.

W założeniu współgospodarzami klastra kultury w pałacu Potockich miały być Bunkier Sztuki, MOCAK, KBF i Fundacja im. Wisławy Szymborskiej. Ostatecznie działają tu tylko KBF i Bunkier Sztuki oraz inicjatywy zewnętrzne i współprowadzone.

- Każdy podmiot zainteresowany współpracą i organizacją wydarzenia w Pałacu Potockich może zwrócić się do KBF z propozycją wydarzenia - wyjaśnia Katarzyna Olesiak, dyrektorka Wydziału Kultury UM.

Magistrat policzył, że od czerwca 2021 r., kiedy pałac Potockich zaczął działać, do końca grudnia 2021 r. odbyło się tu 214 wydarzeń, a w 2022 r. ponad 450 - średnio 38 imprez w miesiącu. Wśród nich były m.in. cykle koncertów, warsztaty creative writing Szkoły Pisania, kreatywne warsztaty literackie dla dzieci prowadzone w języku polskim oraz tłumaczone na język ukraiński, spotkania z gośćmi, wydarzenia towarzyszące festiwali, konferencje prasowe, a także wydarzenia zewnętrzne: wystawy, koncerty, spotkania.

Z zapowiedzi magistratu w 2020 roku wynikało, że "miejsce będzie czerpało dochody z wystawy stałej i wystaw czasowych; zajęcie nowej siedziby pozwoli na zwolnienie innych obiektów, wynajmowanych na komercyjnym rynku. Czynsz będzie współdzielony pomiędzy dwie instytucje miejskie".

Wspomniane dochody to w 2022 roku od stycznia do listopada blisko 46 tys. zł. Natomiast na czynsz - 1 255 249, 44 zł rocznie - KBF wydaje 566 928 zł, a Bunkier Sztuki 453 600 zł rocznie. Przeprowadzając się do pałacu Potockich, KBF w 2020 roku zwolnił wynajem komercyjny na ul. Dworskiej, którego koszt roczny wynosił 322 tys. zł.

Umowa na wynajem pałacu Potockich przez KBF i Bunkier Sztuki podpisana została do 31 października 2027 roku. Dosyć długo, bo KBF na Wesołą do budynków "czerwonej chirurgii" ma się przeprowadzić najpóźniej na początku 2024 roku. Najpóźniej w pierwszym kwartale 2024 roku ma się też zakończyć remont Bunkra Sztuki (a są zapowiedzi, że stanie się to wcześniej). Ponad trzy lata przed końcem wynajmu.

- Pozostaje to bez wpływu na wynajmowanie przestrzeni pałacu Potockich, która tylko w niewielkim stopniu wykorzystywana jest jako siedziba dla Działu Literackiego KBF, prowadzącego w budynku działalność programową - informuje Katarzyna Olesiak. - Ostateczne decyzje dotyczące ewentualnego wykorzystania przestrzeni po wyprowadzce Bunkra Sztuki jeszcze nie zapadły, prowadzone są rozmowy.

Wideo

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
Jak juz sie ,,inwestorzy"tak wpychaja do centrum, to po co im dokładać z miejskiej państwowej kieszeni?Oni sie właśnie po to pchają, bo wiedzą, że miasto, państwo dolozy .Później państwowe uczelnie na subwencjach, dotacjach a akademiki prywata.
E
Ehh
18 grudnia, 7:23, Ehh:

Nie wiem kto jest właścicielem,,pałacu "ale tylko pogratulować najemcy .Wyszli z Pl Wszystkich Świętych, bo ich jakas fundacyjka z ,,prawnikami" pogonila ,to weszli do..pałacu za milion.

Zero miejsc parkingowych, sztuczny tłok ,no ale byly nieruchomości, chocby przy stadionie Wisły, to sobie ukraiński Yd hotel wybudował...

E
Ehh
Nie wiem kto jest właścicielem,,pałacu "ale tylko pogratulować najemcy .Wyszli z Pl Wszystkich Świętych, bo ich jakas fundacyjka z ,,prawnikami" pogonila ,to weszli do..pałacu za milion.
E
Ehh
To sa machloje jak XYZ ,zeby spółki miejskie,państwowe wynajmowaly nieruchomości u siebie w mieście, państwie. No ale tak,przeciez nabiorą jeszcze kredytów i później wszystkie podwyzki komunalne ledwo na ich obsługę starczaja.No ale jak mamy taki wydział,,prawa",który samemu na subwencjach a z lichwiarzami za pan brat, to co sie dziwić.
E
Ehh
Jakimś szachrajom ,feudalom i cwaniaczkom oddaja nieruchomisci w centrum ,bo ,,nie stać ich na obsługę prawną "a później od nich wynajmują za 100 000 miesiecznie...Nie dosyć ze wyprowadzają środki, to jeszcze rezygnują z wpływów...Tak działa tylko kolesiostwo
:D
Jak zwykle kierowców trzepnie się po kieszeni — oni jeszcze mają z czego płacić, skoro jeżdżą samochodami, a nie rowerkami — i jakoś ten budżet się załata.
G
Gość
Z przykrością — bo nie lubię człowieka — ale w tym konkretnym przypadku zmuszony jestem przyznać rację Wantuchowi. I to pełną.
G
Gość
Na wielu szczeblach władzy występują symptomy oderwania od rzeczywistości. W Warszawie ma być odbudowany od podstaw Pałac Saski, a w Krakowie wydaje się kasę na wynajem pałacu Potockich i nieoglądalną tv miejską.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska