Piękne, młode i utalentowane, często zagubione,dziewczyny na zakręcie, poszukujące swoich mistrzów. To obraz kobiet, które stały u boku Andrzeja Żuławskiego. Każda z nich zrozumiała jednak, że miłość nie polega tylko na ślepej wierze w autorytet. Wtedy też dotarło do nich, że reżyser potrafi kochać - ale tylko siebie. Dziś każda z nich jest spełniona prywatnie, zawodowo i duchowo. Wiele zawdzięczają Żuławskiemu, ale są szczęśliwe, że wyrwały się z bardzo toksycznego związku - pisze Urszula Wolak.
Andrzej Żuławski jest uznawany nie tylko za mistrza polskiej kinematografii, ale także za naszego rodzimego don Juana. U jego boku stały zarówno piękne, jak i bardzo młode kobiety. W jednym przypadku różnica wieku wynosiła nawet 43 lata. Małgorzata Braunek, Sophie Marceau, Manuela Gretkowska i Weronika Rosati to cztery kobiety Andrzeja Żuławskiego. Łączy je nie tylko nieprzeciętna uroda, ale także bagaż doświadczeń, które wyniosły z burzliwego związku z twórcą głośnego "Opętania".
Nie od dziś wiadomo, że Żuławski jest typem cynika i despoty, twórcy, który wysysa z kobiet siłę i energię. Ma cechy, które jednak przyciągają kobiety jak magnes. Uwodzi je, ale nie potrafi ich przy sobie zatrzymać. Inna sprawa, że tak naprawdę nigdy nie próbował nawet o nie walczyć. Reżyser skończył niedawno 70 lat i nie myśli już dziś o zakładaniu rodziny. A czy czeka na kolejną miłość? Cóż, jak podkreśla Żuławski - to nie jest coś, czego się chce..., to się zdarza.
Małgorzata Braunek
Małżeństwo Andrzeja Żuławskiego zawarte w latach 70. z Małgorzatą Braunek nie przetrwało próby czasu. Poznali się na planie "Trzeciej części nocy". Braunek dziś nie kryje, że Żuławski ją fascynował. - Przyjechał z Paryża porsche, otaczała go atmosfera tajemniczości, był piękny. Nie sposób było się nie zakochać - wspominała aktorka.
Kiedy film trafił do kin, reżyser i aktorka byli już parą i spodziewali się dziecka. W miarę upływu czasu Braunek zaczęła dostrzegać w Żuławskim negatywne cechy. - Na dłuższą metę trudno jest żyć z Andrzejem. Wszystko musi być u niego emocjonalne, histeryczne, na najwyższych obrotach. Inaczej się nudzi - mówiła po latach w wywiadach Braunek. Gdy ich syn skończył 4 lata, aktorka wyprowadziła się z paryskiego mieszkania reżysera i związała z innym mężczyzną. Żuławski długo nie mógł się z tym pogodzić.
Sophie Marceau
W 1985 roku reżyser poznał 18-letnią Sophie Marceau, która wkrótce z nim zamieszkała. Wieść o związku młodej aktorki z dojrzałym mężczyzną o despotycznym charakterze wywołała we Francji skandal.
Prasa okrzyknęła ich współczesnym Pigmalionem i Galateą. On rozwijał jej zainteresowania, podsuwał wartościowe książki, zachęcał do słuchania dobrej muzyki. Ona spędzała długie godziny na czytaniu, pisaniu i malowaniu. Francuzi długo nie mogli zaakceptować ich związku. Uważali, że Żuławski tylko wykorzystuje niewinną Sophie, obsadzając ją np. w roli prostytutki w "Narwanej miłości".
Marceau dzielnie broniła kochanka, podkreślając, że gdyby nie on, nie byłaby dzisiaj tą samą kobietą, aktorką. W końcu jednak od niego odeszła, przyznając, że związek z reżyserem kosztował ją wiele wyrzeczeń. Mają syna Vincenta.
Manuela Gretkowska
Żuławski poznał Manuelę Gretkowską w Paryżu prawie 20 lat temu. Pisarka tkwiła wówczas w nieszczęśliwym związku. Czuła się zagubiona i wtedy na jej drodze pojawił się artysta.
Znała jego filmy i zapragnęła być jego muzą.
Na początku było pięknie. Przesiadywali w paryskich kawiarniach i toczyli długie rozmowy o rzeczach niedostępnych zwykłym śmiertelnikom. Dziewczyna łatwo pozwoliła się zdominować. Choć czuła się nieszczęśliwa, to bardzo pociągał ją sadomasochistyczny związek z Żuławskim.
Ich wspólnym dzieckiem była "Szamanka", do której Manuela Gretkowska napisała scenariusz. Ten film zakończył jednak ich związek. Gretkowska przestała być muzą. Stawała się pisarką. Swój związek z reżyserem opisała w wydanym właśnie "Transie".
Weronika Rosati
W 2007 roku wielkie poruszenie wzbudziła w Polsce wiadomość o związku Andrzeja Żuławskiego i Weroniki Rosati. Różnica wieku między nimi wynosi bowiem 43 lata.
Matka Rosati wielokrotnie zaprzeczała, by Weronika miała romans z reżyserem. Twierdziła, że Żuławski zna aktorkę od dziecka i udziela jej jedynie rad aktorskich. Ani reżyser, ani aktorka nie przyznawali się do tego, by łączyło ich coś więcej niż przyjaźń. Aż do czasu kiedy w prasie ukazały się zdjęcia całującej się pary. Ich związek zakończył się jednak klęską. Podobno za sprawą rodziców Weroniki, którzy wyrwali ją ze szponów filmowca.
Dziś Żuławski spotyka się z Rosati w sądzie. Aktorka poczuła się urażona sposobem, w jaki reżyser opisał w swojej relacje z nią książce pt. "Nocnik" . Wyrokiem sądu sprzedaż książki została wstrzymana.
Kraków: rozpoczęła się**rekrutacja na studia 2011**
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**