- Czy potrzebne jest w Krakowie metro? Uważam, że to pytanie jest już przeszłością. Obecnie jest pytanie, kiedy powstanie metro w Krakowie. Dziś Warszawa zastanawia się nad nowymi liniami, w Łodzi mówi się o średnicowym tunelu kolejowym, który ma być małym metrem. Ten temat nie może ominąć Krakowa. Dołożę wszelkich starań, aby ambitne projekty miały dofinansowanie ze środków państwa, a takim projektem jest metro - powiedział minister Dariusz Klimczak.
Budowa metra w Krakowie za około 2,5 roku
Wiceprezydent Andrzej Kulig podkreślił, że zgoda władz konserwatorskich na budowę stacji metra pod skrzyżowaniem przed Teatrem Bagatela otwiera drogę do pozyskania decyzji środowiskowej dla budowy pierwszego odcinka metra z Olszy przez centrum do rejonu ul. Piastowskiej.
- Po pozyskaniu decyzji środowiskowej będziemy mogli rozpisać przetarg na sporządzenie dokumentacji projektowej dla metra. Myślę, że za około 2,5 roku powinniśmy tę dokumentację uzyskać. To pozwoliłoby na podjęcie fundamentalnej dla miasta decyzji dotyczącej budowy metra. To są dobre wiadomości. To nie udałoby się bez osobistego udziału ministra Dariusza Klimczaka - zaznaczył wiceprezydent Andrzej Kulig.
Założenie jest takie, że tak w przypadku projektu metra jak później samej budowy miasto mogłoby liczyć na finansowe wsparcie ze strony rządu. Minister Dariusz Klimczak przyznał, że wrócił z Brukseli, gdzie prowadził rozmowy z przedstawicielami Unii Europejskiej w sprawie finansowania ekologicznych inwestycji transportowych. A takim rozwiązaniem jest m.in. metro.
Definitywny koniec kanału ulgi w Krakowie
Podczas wspólnej konferencji Andrzej Kulig i Dariusz Klimczak poinformowali również, że ostatecznie na wniosek miasta w ministerstwie infrastruktury podjęto decyzję o rezygnacji z budowy w Krakowie kanału ulgi, który sprawiłby, że Dębniki stałyby się wyspą. Wiceprezydent Andrzej Kulig przyznał, że daje to możliwość stworzenia terenów parkowych na działkach rezerwowanych pod kanał.
- Kanał Krakowski to pomysł z XIX wieku. Trzeba przeprowadzić działania, odpowiadające współczesnym oczekiwaniom krakowian. Podjęliśmy decyzję, że wychodzimy na przeciw i nie będziemy realizować dawnych, dziwnych pomysłów poprzedniej władzy, która mentalnie też była chyba w XIX wieku - powiedział minister Dariusz Klimczak.
Przypomnijmy, że jako pierwsi chcieli go budować pod Wawelem jeszcze austriaccy zaborcy. Pierwotne założenie było takie, że kanał miał chronić miasto przed powodzią. Zaplanowano go jako odnogę Wisły omijającą zabytkowe centrum; po jego budowie Dębniki stałyby się wyspą.
Za poprzedniego rządu Prawa i Sprawiedliwości ministerstwo infrastruktury stało na stanowisku, że Kanał Krakowski to koncepcja budowy połączenia w obrębie aglomeracji krakowskiej, które poprzez Kanał Śląski będzie łączyło Odrę z Wisłą. Poprzedni rząd uważał, że realizacja kanału ulgi przyczyni się do stworzenia korytarza transportowego i wykorzystania potencjału śródlądowego transportu wodnego na południu Polski.
Cyberbezpieczeństwo - Polska na czele rankingu!
