FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek
Testy przesiewowe dla Małopolski. Ministerstwo nadal nie podjęło kluczowych decyzji
Pierwsza zapowiedź przeprowadzenia testów w trzech regionach Polski padła około 20 listopada.
Województwo małopolskie, jako jedno z trzech w kraju, miało zostać objęte takimi badaniami. Masowe testy zapowiadano także na Śląsku, gdzie zachorowań jest bardzo dużo oraz na Podkarpaciu, gdzie jest ich stosunkowo mało. Rząd tłumaczył wówczas, że Podkarpacie wybrał dla porównania z pozostałymi dwoma.
Zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami badani mieli być ci, którzy nie wykazują żadnych objawów. Szczegóły dotyczące tego, jak wyglądałaby cała procedura miały zostać dopracowane przez resort zdrowia z ekspertami, w tym lekarzami epidemiologami. Ostateczne decyzje miały zostać podane do końca ubiegłego tygodnia. Tak się jednak nie stało.
Testy przesiewowe w Małopolsce w pierwszej kolejności dla nauczycieli
Na poniedziałkowej konferencji prasowej dopytywany przez dziennikarzy minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że w tej sprawie resort przygotuje w najbliższym czasie oddzielną konferencję lub komunikat. Zaznaczył jednak, że badania najprawdopodobniej, wbrew wcześniejszym zapewnieniom, nie zostaną przeprowadzone w tym roku oraz nie będą skierowane do wszystkich mieszkańców.
- W pierwszej połowie stycznia mają być badani nauczyciele nauczania podstawowego i niżej - przekazał Niedzielski.
Dodał z kolei, że rząd przygotowuje się również logistycznie do badania wszystkich obywateli w całym kraju.
- W najbliższym czasie każdy obywatel będzie miał prawo wykonać test antygenowy w POZ - poinformował. Wyjaśnił jednak, że nie będą to masowe badania, a o skierowaniu pacjenta na test będzie decydował lekarz rodzinny.
