Nieobecność polskiej kandydatki do walki o medal MŚ
Jedną z wielkich nieobecnych, która nie wystąpi na zbliżających się mistrzostwach świata w lekkoatletyce jest wieloboistka Adrianna Sułek. Obecna wicemistrzyni Europy w ubiegłorocznych MŚ w Eugene wynikiem 6672 pkt pobiła rekord Polski w siedmioboju i otarła się o medal, zajmując czwarte miejsce.
Brak Sułek w składzie reprezentacji na zawody w stolicy Węgier był sporym zaskoczeniem, ale lekkoatletka wkrótce wyjawiła przyczyny swojej absencji.
- Przygotowuję się do najważniejszej roli swojego życia. Moje ciało podjęło za nas decyzję o wycofaniu. Zdrowie i dobro naszej pociechy jest dla mnie priorytetem. Wierzę, że macierzyństwo ułatwi mi przenoszenie gór i osiąganie tych lekkoatletycznych szczytów - poinformowała.
Brak gwiazd światowego formatu
W Budapeszcie nie wystartuje również główna rywalka Polki - Nafissatou Thiam, triumfatorka ostatnich igrzysk, MŚ, ME i halowych ME. Podwójna mistrzyni olimpijska od 2016 roku jest najlepszą wieloboistką globu. Jej rekord życiowy w siedmioboju (7013 pkt) jest trzecim wynikiem w historii.
Na węgierskiej bieżni zabraknie Sydney McLaughlin-Levrone przed rokiem zrobiła furorę na MŚ w Eugene i powtórzyła swój wyczyn z igrzysk w Tokio. W biegu na 400 m ppł poprawiła swój własny rekord świata na 50,68, a drugi złoty medal zdobyła w sztafecie 4x400 m.
Natomiast w tym sezonie 24-letnia biegaczka pokonała 400 m w 48,74 i jako liderka światowych tabel uchodziła za faworytkę tej konkurencji, ale nie wystąpi w Budapeszcie z powodu kontuzji kolana.
Brak mistrza świata w biegu na 400 metrów Michaela Normana to kolejne osłabienie reprezentacji USA.
Trzeciego z rzędu tytułu nie zdobędzie skacząca w dal Malaika Mihambo. Najlepszą w tej konkurencji w Dausze i Eugene Niemkę ze startu wykluczył uraz mięśnia uda, z powodu którego mistrzyni olimpijska z Tokio musiała przedwcześnie zakończyć sezon.
Mistrzostwa świata rozpoczną się w sobotę i potrwają do 19 sierpnia.(PAP)
