Zgłoszenie dotyczące potrąconej sarny przy ul. Księcia Józefa wpłynęło wczoraj rano do krakowskich strażników miejskich. Na miejscu faktycznie zastali młodą, zlęknioną sarenkę.
"Leżała w rogu wiaty przystankowej i miała widoczne otarcie na boku.
Zabezpieczyliśmy miejsce przed dostępem osób postronnych, a następnie skontaktowaliśmy się ze specjalistami od dzikich zwierząt. Chwilę później została zabrana do lecznicy" - relacjonują strażnicy miejscy.
Nowe punkty wejść na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego