Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Punkt obsługi mieszkańca w Galerii Bronowice powstał, by wyjść naprzeciw mieszkańcom i przedsiębiorcom. Nasz Czytelnik był więc bardzo zaskoczony, kiedy podczas jednej z wizyt urzędniczka odmówiła przyjęcia jego dokumentów.
- Od kiedy w Dzienniku Podawczym w Galerii Bronowice nie można złożyć na przykład deklaracji podatkowej? Do tej pory nie było tam problemu z takimi sprawami, ale usłyszałem, że teraz mają zakaz - dziwi się Jerzy Głowacki.
Z relacji mężczyzny wynika, że zalecono mu wysłanie dokumentów pocztą lub dostarczenie ich na al. Powstania Warszawskiego.
- Kraków miał być przyjazny przedsiębiorcom, a to jest lekceważące podejście - dodaje Czytelnik.
Nieprzyjemną sytuację pana Jerzego w punkcie mobilnym zgłosiliśmy do głównego oddziału Urzędu Miasta. Usłyszeliśmy, że nie powinno dojść do takiej sytuacji.
- W punkcie obsługi mieszkańca można śmiało składać dokumenty, po to on jest. Sytuacja tego mężczyzny musiała wyniknąć z jakiegoś nieporozumienia - uważa Filip Szatanik, szef biura informacji UMK. Szatanik zaręcza, że do podobnego incydentu już nie dojdzie. Gdyby jednak tak się stało, mieszkaniec może wysłać skargę do dyrektora Wydziału Spraw Administracyjnych lub do prezydenta.
Przypominamy, że w mobilnym punkcie można załatwić sprawy urzędowe związane z meldunkiem, dowodem osobistym, prawem jazdy, rejestracją pojazdów czy działalnością gospodarczą.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!