Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogiły zapomniane przez czas

Magdalena Balicka, Katarzyna Ponikowska
W kościele św. Mikołaja w Chrzanowie w prezbiterium leży 20 osób
W kościele św. Mikołaja w Chrzanowie w prezbiterium leży 20 osób Magdalena Balicka
W powiecie chrzanowskim i olkuskim jest kilkadziesiąt cmentarzy, które istnieją do dziś. Poza tym jest jednak masa miejsc zapomnianych. W ziemi nadal spoczywają ciała, o których mieszkańcy nic nie wiedzą.

Cmentarz rozciągał się m.in. wokół olkuskiego kościoła św. Andrzeja. Grzebano tu mieszkańców. Ponieważ teren był bardzo mały, co kilkadziesiąt lat wykopywano stamtąd szczątki i chowano je w zbiorowych mogiłach. "Pozostałością po tradycji pochówków w kościele św. Andrzeja znaczniejszych mieszkańców są krypty" - czytamy w opracowaniu olkuskiego historyka Jacka Sypienia. Część trumien zidentyfikowano, ale część niezidentyfikowanych nadal znajduje się pod olkuskim kościołem.

O kryptach mówi się także w chrzanowskim kościele św. Mikołaja. Kamil Bogusz, historyk z chrzanowskiego muzeum, liczy, że uda się namówić proboszcza Romana Sławeńskiego, by przy okazji remontu posadzki zgodził się na wykopaliska. - Zdarza się, że podczas takich przypadkowych prac naukowcy natykają się na wspaniałe sarkofagi - zaznacza Bogusz. Jest prawie pewny, że pod podłogą w okolicach ołtarza mogą kryć się krypty, w których chowani byli m.in. księża.

W samym prezbiterium spoczywa około dwudziestu osób zasłużonych dla miasta Chrzanowa. W osiemnastym wieku przy kościele św. Mikołaja były aż cztery cmentarze. - Na wschodzie, gdzie wówczas było wejście, przy ołtarzu chowano dzieci. - Wierzono, że bedąc najbliżej miejsca modlitwy, ich najczystsze dusze najszybciej trafią do nieba - przekonuje Bogusz.
W części zachodniej (przy ówczesnym wyjściu z kościoła) grzebano tych, którzy się zasłużyli dla miasta. Po stronie północnej leżą obywatele miasta, a po stronie kaplicy Matki Bożej - przyjezdni.

- Przy tworzeniu własnego drzewa genealogicznego, poszukując swych bliskich, odkryłem, że w starej części kościoła św. Mikołaja, przy kaplicy św. Stanisława, leży mój praprapradziadek z rodziny Rusek - zdradza z dumą Kamil Bogusz, dodając, że w sumie pod posadzką kościoła leży około stu osób.

Drugim kościołem, gdzie przed laty grzebano zmarłych, jest kościół św. Krzyża przy ulicy Świętokrzyskiej. Tam pochowani są pensjonariusze szpitala dla ubogich oraz jego fundatorzy.

Ciekawostką są cmentarze wojenne, szczególnie z czasów I wojny światowej, które w dużej części zostały zapomniane. Nie istnieje już cmentarz w Jaroszowcu w pobliżu góry Bukowej czy cmentarz w Kluczach w pobliżu "Papierni".

Są też miejsca, które wzbudzają kontrowersje wśród historyków. Krzysztof Nowakowski na przykład uważa, że w okolicy ul. 1 Maja, za elektrociepłownią i fabryką Stomil w Wolbromiu (przy dawnej stacji kolejowej i istniejącym tu wtedy szpitalu) podczas I wojny światowej znajdował się wojskowy cmentarz. Uważa, że nie jest możliwe, by wożono zwłoki ze stacji aż do Kalisia, który uważany jest za jedyny cmentarz z tego okresu w okolicy, gdzie dodatkowo była wtedy linia frontu. Zdaniem historyka cmentarz przez zaniedbanie został zlikwidowany, a potem zapomniany. Z czasem ślady mogił zatarły się zupełnie. - Na razie nie ma jednak na to dowodów. Dokumentacja okupacyjna czasów I wojny znajduje się w archiwum w Krakowie. Jednak mają do niej dostęp wyłącznie pracownicy - mówi Nowakowski.

Cmentarz został prawdopodobnie zlikwidowany przez Austriaków w 1918 roku, a ciała przeniesione na cmentarz w Kalisiu. Zresztą do Kalisia zwożono ciała z całej okolicy: z ból bitewnych z Lgoty, Załęża, Dłużca czy Gołaczew. Według szacunkowych danych leży tam ok. 1600 osób: żołnierzy armii austro-węgierskiej poległych w okolicach Wolbromia oraz osób cywilnych, które zginęły podczas wojny. - Ile dokładnie, nie wiadomo. Nie zachowały się dokumenty ekshumacyjne. Mamy tylko papiery o wypłatach dla osób prowadzących ekshumację - zwraca uwagę Nowakowski.

Cmentarz i pojedyncze mogiły z czasów I wojny są też na cmentarzach parafialnych w Bydlnie, Olkuszu, Zadrożu i Jangrocie-Cieplicach. Na tym ostatnim stoi drewniany krzyż z tablicą pamiątkową. - Spoczywają tu żołnierze armii austro-węgierskiej oraz rosyjskiej, polegli w 1914 roku. Według jednych danych, na cmentarzu pochowano 214 żołnierzy austriackich (w tym grupę Węgrów) oraz 561 lub 477 żołnierzy rosyjskich. Według innych na cmentarzu spoczywa 2600 żołnierzy - mówi Sypień.
- Cmentarze wojenne są zaniedbane, szczególnie te z czasów I wojny. Mogiły są w opłakanym stanie. Ktoś powinien się wreszcie tym zająć - uważa Nowakowski.

Anna Gawlik z Chrzanowa przyznaje, że lubi spędzać czas na cmentarzu, szukając między mogiłami spokoju do rozmyślań. - Mam 70 lat i w tym wieku człowiek coraz częściej zastanawia się, jak jest po tej drugiej stronie - wyznaje kobieta. Od pięciu lat opłakuje zmarłego męża i od tej pory jest częstym gościem na cmentarzu. - Najpierw zaczęłam opiekować się kilkoma opuszczonymi, zaniedbanymi mogiłami zapomnianymi przez bliskich. Potem zaczęłam jeździć po innych cmentarzach, szukając takich opuszczonych - wyznaje kobieta. Apeluje do wszystkich, którzy w okolicach Wszystkich Świętych odwiedzą cmentarz, by zabrali ze sobą choć jedną świecę więcej. - Zapalmy ją tam, gdzie nikt inny jej nie zapalił - prosi starsza pani.

Kamil Bogusz, historyk z Chrzanowa, zamierza na wzór cmentarza Rakowickiego w Krakowie zorganizować wycieczkę po chrzanowskich nekropoliach. - Chętnie oprowadzę mieszkańców po cmentarzu, zdradzając kilka ciekawostek. Być może uda się w drugim tygodniu listopada - zdradza historyk, zapraszając po szczegóły do muzeum. Niedawno, podczas inwentaryzacji cmentarza przy ul. Machiavellego w Chrzanowie rozszyfrował nazwiska nieznanych dotąd żołnierzy.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska