Zobacz także: Wisła - Standard 1:1 [ZDJĘCIA]
- Chciałem pogratulować miejscowej ekipie walki i chęci wyrównania mimo gry bez jednego zawodnika - mówił po spotkaniu trener gości Jose Riga. - Chciałem pogratulować też gospodarzom jakości gry. Zarówno indywidualnej jak i tej w kolektywie - dodał.
Szkoleniowiec belgijskiej drużyny nie do końca zadowolony był z remisu. - Pod koniec straciliśmy głupią bramkę. Jeżeli popatrzymy na wynik, możemy być zadowoleni. Z przebiegu meczu już nie. Mogliśmy osiągnąć więcej - przyznał.
Riga nie ukrywał, że Wisła była dla niego niewiadomą. - Przed meczem powstało pytanie, jak krakowianie zaprezentują sie po przerwie zimowej. Gospodarze zaangażowali się w grę dużo bardziej niż Standard. Straciliśmy bramkę. To powoduje rozczarowanie moje i moich piłkarzy - podsumował.
Wisła nie wygrała, ale szat z tego powodu nie rozdzierał Kazimierz Moskal. - Chciałem podziękować moim piłkarzom za postawę po tym, jak straciliśmy bramkę. Nawet grając w dziesięciu miałem wrażenie, że dominowaliśmy - mówi opiekun mistrzów Polski. - Bardzo się cieszę, że zdobyliśmy bramkę. Zasłużyliśmy na nią - dopowiedział.
Zdaniem Moskala, bramka Genkowa może mieć wielki wpływ na jego zespół. - To podniesie morale drużyny. Uważam, że nadal szanse obu drużyn są takie same. Tak myślałem przed tym meczem, tak myślę po nim. Zmotywowany jestem tym, jak drużyna potrafiła walczyć grając bez jednego zawodnika - zdradził Moskal.
Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!