Do spotkania Lewandowskiego z Szewczenką doszło niespełna dwa miesiące temu na PGE Narodowym w Warszawie. Kapitan biało-czerwonych wyraził wsparcie dla naszych sąsiadów, u których wciąż trwa wojna. Natomiast Szewczenko przekazał mu opaskę w ukraińskich barwach, która ma symbolizować podziękowanie za wsparcie ze strony Polaków. - Ta opaska symbolizuje dla mnie wiele emocji związanych z moim krajem - tych pięknych i tych z ostatnich miesięcy. Dziękuję Tobie i całemu polskiemu narodowi za wsparcie dla moich rodaków - wyjaśnił Szewa.
Dzisiaj temat opaski na mundialu powrócił. Lewandowskiego zapytano wprost czy wystąpi w niej w którymś z meczów - na przykład we wtorek z Meksykiem. Lewy rozwiał wątpliwości: - Była prośba ze strony Andrija , żeby opaskę zabrać do Kataru. Zabrać a zagrać w niej - a to duża różnica. Opaska została przywieziona do Kataru, ale tematu, żeby w niej zagrać nie było i nie ma - stwierdził Lewandowski zapytany o tę kwestię na piątkowej konferencji, pierwszej po przylocie do Dohy.
REPREZENTACJA w GOL24
