Iran - Słowenia 21:38 (9:20)
Iran: Oraei 4, Sadeghzadeh 4, Behnamnia 3, Ramsheh 3, Yadegaridehkordi 2, Kabirianjoo 2, Heidarpour 1, Barbat 1, Samsami 1, Kouhzad.
Słowenia: Makuc 6, Janc 5, Vlah 5, Cehte 5, Bombac 3, Dolenec 3, Mackovsek 3, Kodrin 2, Horzen 2, Novak 2, Blagotinsek 1, Mazej 1.
MŚ piłkarzy ręcznych: Słowenia meczu z Iranem robiła w Krakowie show
Słoweńcy, którzy wcześniej w Katowicach dali lekcję szczypiorniaka Polakom, w swoim pierwszym meczu MŚ w Tauron Arenie nie mieli problemów ze zwycięstwem. Na pierwszą bramkę wprawdzie musieli trochę poczekać (zdobyli ją tuż przed upływem 3 minuty), ale później co rusz punktowali rywali.
Ekipa z Iranu miała problem z kończeniem akcji golem, co skutkowało kontrami Słoweńców, którzy w tym elemencie długo mieli praktycznie stuprocentową skuteczność. Do tego widać było, że tak układający się mecz pozwala im grać na luzie i mogą robić "show". Efektowna była np. bramka (na 2:6) Aleksa Vlaha, które w locie złapał piłkę rzuconą przez kolegę z boku i trafił do siatki.
W 12 min był 3:9 i trener Iranu poprosił o czas. Obraz gry niewiele się zmienił, różnica wkrótce wzrosła do 9 goli, a pewnie byłaby większa, gdyby nie przestój w ekipy z Bałkanów. Ostatecznie jednak przed przerwą faworyt wypracował solidną przewagą - 11 trafień.
Z 26 rzutów w I połowie aż 20 przyniosło Słowenii bramkę.
17 goli różnicy w meczu MŚ piłkarzy ręcznych Iran - Słownia
Po przerwie niewiele się zmieniło w kwestii zwycięstwa. Obrona Iranu nie miała atutów, by zatrzymać rywali i przewaga Słowenii wzrosła (12:26 w 38 min). Później mecz na chwilę nieco się wyrównał (17:28 w 45 min), to różnica zawsze już była przynajmniej dwucyfrowa.
W 52 min, po karnym, osiągnęła 17 goli - 18:35. Było i więcej, ale skończyło się 21:38.
