Ruszył Puchar Prezydenta IHF
W środę w Orlen Arenie w Płocku rozpoczęła się rywalizacja ośmiu zespołów, które nie zakwalifikowały się do fazy zasadniczej mistrzostw. Przez kolejne dni drużyny, podzielone na dwie grupy, walczyć będą systemem każdy z każdym, a w środę 25 stycznia, zagrają o miejsca od 25 do 32.
W grupie A walczą o punkty: Chile, Arabia Saudyjska, Urugwaj i Korea Południowa, zaś w grupie B: Algieria, Maroko, Macedonia Północna i Tunezja.
W pierwszym meczu młodzi kibice głośno dopingowali drużynę z Chile, pewnie dlatego, że w ostatnich dniach, wraz z Orlen Wisłą, trenowało czterech rezerwowych piłkarzy reprezentacji tego kraju.
Brak Nafciarzy na parkiecie
Nafciarze do okresu przygotowawczego przystąpili w niepełnym składzie, bez swoich siedmiu zawodników, którzy biorą udział w mistrzostwach świata. Skład treningowy drużyny uzupełnili rezerwowi reprezentanci Chile: Vicente Gonzalez (bramkarz), Diego Perez i Emilio Valenzuela (prawi rozgrywający) oraz Simon Aguilera (lewy rozgrywający).
Współpraca przynosiła obustronne korzyści – Nafciarze mogli lepiej przygotowywać się do klubowych rozgrywek, zaś goście pozostawali w treningu i byli gotowi na ewentualne dowołanie na mistrzostwa.
W pierwszym meczu Pucharu Prezydenta nie wystąpił żaden z nich, a jednak Chile, wspomagane dopingiem kibiców, wygrało swój pierwszy mecz 26:23 (12:13).
W drugiem meczu pierwszego dnia Pucharu Prezydenta spotkały się reprezentacje Urugwaju i Korei Południowej. Kolejne mecze grupowe odbywać się będą codziennie o godz. 15.30 i 18.00.
Finały Pucharu, uroczyste zakończenie i wręczenie trofeum zaplanowano na środę 25 stycznia. (PAP)
