Bank BPS Fakro Muszynianka ma więc dobrą pozycję wyjściową przed dwoma ostatnimi meczami w grupie. Kluczowy będzie pewnie ten na wyjeździe z Zarieczem Odincowo.
Czytaj także: Justyna Kowalczyk idzie na wojnę
Wczoraj dość niespodziewanie na początku seta pierwszego młode Serbki zagrały bez kompleksów i prowadziły wyrównaną grę z Muszynianką. Na pierwszą przerwę techniczną to Crvena Zvezda schodziła z przewagą, ale zawodniczki wzięły sobie do serca rady trenera Serwińskiego, który mówił. - Skoncentrujmy się na dobrej technicznej zagrywce, również agresywnej, ale przede wszystkim technicznej i grajmy bez błędów.
Poskutkowało to o tyle, że przy serwisie Caroline Wensink gospodynie zdobyły pięć punktów z rzędu, a po ładnych akcjach - między innymi kombinacyjnej akcji Sadurek i Bednarek-Kaszy - dołożyły jeszcze trzy i odskoczyły rywalkom. Próbowała się odgryzać kapitan zespołu z Belgradu Blagojević i z koleżankami odrabiała straty, ale przewaga gospodyń była bezpieczna. Gdy zmniejszyła się do trzech punktów, na parkiecie pojawiła się Klaudia Kaczorowska, by wzmocnić przyjęcie. Przy stanie 21:17 akrobatyczne rozegranie Sadurek pozwoliło dobrze zaatakować Agnieszce Bednarek-Kaszy. Ta zawodniczka za chwilę świetnie blokowała pospołu z Jagieło najwyższą na parkiecie Stevanović. Crvena Zvezda obroniła trzy piłki setowe, ale wygrać tego seta po prostu nie mogła.
Drugiego jednak znów zaczęła ciut lepiej i "mineralne" goniły wynik. Set wyrównany był na tyle, że dopiero atak z krótkiej Wensink pozwolił gospodyniom zejść z punktem przewagi na przerwę. Po chwili sporo chaosu pojawiło się pod siatką i Crvena Zvezda znów wyszła na prowadzenie. Muszyniance gdzieś zagubiła się koncentracja, uciekł luz i Bogdan Serwiński musiał poprosić o czas, bo punktów nie robiły Serbki, lecz były to raczej prezenty od siatkarek z uzdrowiska. Powodów do nerwowości nie było jednak żadnych.
Na boisko weszły Kasprzak oraz Śrutowska i przewaga Crvenej Zvezdy stopniała. Z pomocą Debby Stam-Pilon i Caroline Wensink zespół z Muszyny wyszedł na prowadzenie, bo doświadczenie i ogranie było - co oczywiste - po stronie Jagieło i spółki. Seta wygrały do 21.
Trzeci set bardzo wyraźnie pod dyktando Crvenej Zvezdy, dopiero wejście Gajgał zmieniło obraz gry, ale muszynianki doprowadziły do remisu dopiero przy stanie 11:11. Mimo popisowej gry duetu Sadurek (zagrywka) - Jagieło (atak i blok), tego seta gospodynie przegrały, choć prowadziły 18:12, ale młody serbski zespół potwierdził, że w Lidze Mistrzyń nie gra przez przypadek. Ostatni set ani przez moment nie był zagrożony i Bank BPS Fakro Muszynianka zainkasował komplet punktów.
Bank BPS 3 Crvena Zvezda 1
Bank BPS Fakro Muszynianka - Crvena Zvezda Belgrad: 3:1 (25:20, 25:21, 23:25, 25:14)
Bank BPS Fakro Muszynianka Muszyna: Jagieło, Bednarek-Kasza, Sadurek-Mikołajczyk, Kaczor, Wensink, Stam-Pilon, Zenik (libero) oraz Kaczorowska, Kasprzak, Śrutowska, Gajgał.
Crvena Zvezda Belgrad: Bjelica, Blagojević, Malagurski, Ninkovic, Stevanović, Żivković, Valcić (libero) oraz Budrović, Kecman, Medarević.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
