FLESZ - UOKiK i Inspekcja Handlowa będą monitorować ceny w sklepach

Jeszcze w tym roku ma zostać otwarta stała wystawa w zajezdni przy ul. św. Wawrzyńca, pod koniec roku zwiedzający mają pojawić się także w nowym oddziale muzeum, powstającym w hangarze w Czyżynach. Powiększeniu przestrzeni muzealnych i prezentowanych eksponatów towarzyszyć będzie zmiana nazwy z Muzeum Inżynierii Miejskiej na Muzeum Inżynierii i Techniki w Krakowie.
"Z uwagi na fakt, że w 2022 roku udostępni się zwiedzającym zrewitalizowane budynki zabytkowej Zajezdni przy ul. Św. Wawrzyńca 15 oraz Hangaru lotniczego przy os. 2 Pułku Lotniczego 26a, zachodzi potrzeba wprowadzenia niezbędnych zmian w statucie muzeum" - czytamy w projekcie uchwały, którą mają zająć się radni.
W projekcie uchwały zmiany nazwy instytucji, prezydent zaznacza, że w ciągu 20 lat istnienia muzeum wyewoluowało z instytucji kolekcjonującej zabytki do muzeum techniki używanej w mieście.
W ubiegłym roku otwarta została dla zwiedzających wyremontowana siedziba muzeum przy ul. Wawrzyńca. Po remoncie przestrzeń ekspozycyjna muzeum zwiększyła się niemal dwukrotnie. Pod halą i dziedzińcem zabytkowego zespołu najstarszych zajezdni tramwajowych w Krakowie powstały podziemne sale muzealne. W budynku mieści się strefa obsługi zwiedzających z kasą, sklepikiem muzealnym i szatnią oraz przestrzeń odpoczynku przeznaczona dla grup zwiedzających MIM. W podziemiach muzealnych można będzie zobaczyć to, co przy okazji przebudowy odsłonili archeolodzy, m.in. część starych warsztatów tramwajowych (przeszklenie pozwala obejrzeć fragment starego kanału).
Jeszcze w tym roku muzeum otworzy nowe przestrzenie dla zwiedzających w hangarze w Czyżynach.
Budynek hangaru powstał w 1931 roku jako cywilny port lotniczy Krakowa – przodek lotniska w Balicach. Przed wojną samoloty PLL LOT latały z Czyżyn do Warszawy, Lwowa, Wiednia czy Budapesztu. Hangar wyróżniały imponujące rozmiary, nowoczesna konstrukcja i bardzo dobrze rozwinięta infrastruktura techniczna. Pod względem stopnia wyposażenia port w Czyżynach ustępował tylko stołecznemu lotnisku Warszawa-Okęcie. W czasie II wojny światowej hangar uległ dużym zniszczeniom, ale został szybko odbudowany i pełnił funkcję portu lotniczego jeszcze do 1963 roku. Następnie przez trzy dekady znajdowała się tu zajezdnia autobusowa.
- Hangar jest doskonałym miejscem właśnie na pokazanie zabytków techniki, ma odpowiednią kubaturę i ważny kontekst historyczny. Dodatkowo zaprojektowany został nowy element konstrukcyjny – antresola, którego celem jest jeszcze lepsze wyeksponowaniu zarówno samego hangaru, jak i obiektów muzealnych. Pozwoli podziwiać piękną i unikatową konstrukcję dachu, ale także spojrzeć z innej perspektywy na pokazane tam zabytki techniki - podkreślał dyrektor Muzeum Inżynierii Miejskiej, Piotr Gój. - Ważny jest także teren wokół Hangaru, który w dużej mierze go definiuje, więc chcemy o niego zadbać. To prawie 2000 m2 surowej, postindustrialnej przestrzeni, która została zdegradowana po tym, jak utraciła swoją funkcję. Teraz opracowujemy projekt zagospodarowania otoczenia hangaru.
Modernizacja zabytkowego Hangaru Czyżyny wraz z budynkiem kotłowni oraz stworzenie tam drugiego oddziału muzeum ma kosztować 17,6 mln zł. Dofinansowanie z budżetu miasta na ten cel wyniesie 8,3 mln zł. Udało się też pozyskać wsparcie ze środków unijnych.