Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Bagry to jeden z najpopularniejszych i zarazem największych zbiorników wodnych w Krakowie. Wiele osób zagląda nad Bagry, ale już nie każdy ma ochotę tu wrócić, gdyż okolice plaży nad zalewem wyglądają fatalnie.
- Wszędzie można zobaczyć porozrzucane butelki. Sporo jest też papierków po słodyczach czy innego typu śmieci - mówi Marek Tomsia, jeden z mieszkańców często przychodzących na Bagry. - Może nie byłoby tak źle, gdyby nie to, że koszów na śmieci też jest zdecydowanie za mało - dodaje.
Problem jest znany Zarządowi Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Urzędnicy twierdzą jednak, że utrzymanie tego terenu w czystości jest bardzo trudne.
- Wszystko z powodu zawiłych kwestii własnościowych. Tereny wokół Bagrów mają wielu właścicieli, co utrudnia dbanie o czystość - wyjaśnia Michał Pyclik, rzecznik prasowy ZIKiT-u. - Pod naszą opieką są kawałki zieleni i ogródek jordanowski. Te tereny sprzątamy dwa razy w tygodniu - dodaje Pyclik.
Częścią terenów opiekuje się Zarząd Infrastruktóry Sportowej. Pracownicy tej jednostki zapewniają, że przynajmniej raz w tygodniu podległy teren jest sprzątany.
Większość obszaru należy jednak do właścicieli prywatnych, którzy o nie nie dbają.
Z problemem starają się walczyć służby mundurowe. - Strażnicy miejscy kontrolują akweny, sprawdzają też czystość otoczenia. Reagujemy na każde zgłoszenie i staramy się dotrzeć do osób odpowiedzialnych za utrzymanie terenu - informuje Marek Anioł, rzecznik prasowy Straży Miejskiej.
Wszyscy zatem bardzo się starają, a plaża na Bagrach jak była, tak jest zaśmiecona.
WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CO TY WIESZ O ZASADACH GRY W PIŁKĘ NOŻNĄ?"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!