Otwarto tam właśnie wystawę "Leszek Dutka-Płonący Ptak", dzięki której artysta otrzymał ostatnio prestiżową nagrodę im. Witolda Wojtkiewicza, przyznawaną przez Związek Polskich Artystów Plastyków w Krakowie.
Chociaż Dutka maluje już tyle lat, pomysłów i nowych inspiracji ma wciąż bez liku.Jego obrazy przykuwają uwagę nie tylko tematyką, ale i wielością stosowanych przez malarza technik.
Artysta nie ogranicza się tylko do pracy zwykłym pędzlem. Lubi też eksperymentować, na przykład malując swoje obrazy szpachlą albo na kartonowych pudłach.
Na wystawie w Pryzmacie zobaczyć można 60 obrazów, jakie twórca w swoim życiu już namalował.
Prace te pochodzą z czterech szczególnie bliskich Dutce cyklów "Abstrakcji taszystowskich z lat 60.", postaci szablonowych malowanych przez Dutkę w latach 70., portretów z przełomu lat 70. i 80., oraz ptaków z lat 90.
Malarz zdradza, że ostatnimi czasy te ptaki, a nawet ptaszydła lubi malować najbardziej.
Ekspozycji towarzyszy obszerny album zawierający szerokie podsumowanie drogi artystycznej Leszka Dutki. Wystawa potrwa do 27 listopada.