„Z uwagi na duży ruch pojazdów i małą rotację samochodów Urząd Marszałkowski nie jest w stanie zapewnić wszystkim klientom bezpłatnego miejsca parkingowego” - czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały odrzucającej petycję. Jest tam mowa także o tym, że urząd zwiększa liczbę bezpłatnych miejsc postojowych dla... rowerów.
Przy większości urzędów i szpitali, zwłaszcza w centrum, nie da się zostawić samochodu i za to nie zapłacić. Dotyczy to zwłaszcza szpitali, które parkingi przekazują w dzierżawę prywatnym podmiotom i z takich umów czerpią dodatkowe dochody.
Oburzony mieszkaniec
Musisz coś załatwić w Urzędzie Miasta Krakowa przy al. Powstania Warszawskiego? Nie masz szans na darmowe parkowanie samochodu. Podobnie jest przy Urzędzie Marszałkowskim w rejonie ul. Wrocławskiej. Wizyta w szpitalnej poradni lub odwiedzenie kogoś leżącego w szpitalu też wiąże się z koniecznością zapłacenia za postój.
Tak jest od wielu lat, większość z nas zdążyła się do tego przyzwyczaić i z tym pogodzić. Ale jeden z mieszkańców Małopolski jest oburzony tym, że musi dodatkowo płacić za parkowanie, gdy jest wzywany do sądu lub prokuratury albo udaje się do lekarza lub idzie załatwić coś w urzędzie.
W kwietniu tego roku skierował do marszałka województwa małopolskiego petycję, w której domaga się likwidacji opłat za parkowanie w Krakowie, zwłaszcza przy prokuraturach, sądach, urzędach i szpitalach. Jeśli ktoś planuje wizytę w tych instytucjach, musi liczyć się z koniecznością zapłacenia kilku złotych za każdą godzinę postoju samochodu - na ulicach w strefie płatnego parkowania lub na płatnym parkingu.
Postój za darmo? Dla rowerów
Sprawa trafiła do sejmikowej Komisji ds. Skarg, Wniosków i Petycji. Finał - wszystko wskazuje, że niekorzystny dla skarżącego - nastąpi w najbliższy poniedziałek. To wtedy, na pierwszej powakacyjnej sesji, zbiera się małopolski sejmik. W porządku obrad znalazł się projekt uchwały w sprawie odrzucenia petycji dot. „podjęcia niezwłocznych działań związanych z likwidacją opłat za parkowanie”.
W uzasadnieniu do projektu uchwały można przeczytać, że urząd i podległe mu instytucje robią wszystko, by zapewnić możliwość bezpłatnego parkowania, ale w wielu przypadkach jest to niemożliwe. „Z uwagi na duży ruch pojazdów i małą rotację samochodów w chwili obecnej z przyczyn obiektywnych Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego nie jest w stanie zapewnić wszystkim klientom bezpłatnego miejsca parkingowego” - uzasadnia Komisja ds. Skarg Wniosków i Petycji.
Radni przyjęli wyjaśnienia marszałka i jego urzędników, że część szpitali i jednostek wojewódzkich nie ma możliwości zorganizowania parkingu, inne czerpią z nich dodatkowe dochody żądając opłat. „W ramach podejmowanych własnych inicjatyw Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, stawiając na wsparcie alternatywnych i ekologicznych środków transportu indywidualnego, zwiększa liczbę dostępnych, bezpłatnych miejsc postojowych dla rowerów przed swoimi siedzibami” - mówi kolejny fragment uzasadnienia uchwały o odrzuceniu petycji.
Wprawdzie radni sejmiku zajmowali się tylko parkowaniem przy instytucjach wojewódzkich, ale nie ma też co liczyć na likwidację opłat przy miejskich jednostkach.
- Ohydztwa, które kazali nam jeść w dzieciństwie. Pamiętacie?
- Trwa budowa prywatnego akademika, zajrzeliśmy do środka
- Szkieletor zmieni się nie do poznania [ZDJĘCIA]
- Imponująca budowa zakopianki, wkrótce nią pojedziemy!
- W te miejsca polecisz z Krakowa za mniej niż 100 zł
- Kolejki do lekarzy. Tyle poczekasz na wizytę, badanie i operacje w Małopolsce
WIDEO: Krótki wywiad
