Józef Krzeptowski zmarł 20 kwietnia 2024 roku. Był ratownikiem TOPR od 1972 roku, a przysięgę ratowniczą złożył w 1973 roku.
- Rzesze turystów znały go przede wszystkim z jego pracy w tatrzańskich schroniskach. Prowadził schroniska w Dolinie Roztoki (1958-1968), Pięciu Stawach Polskich (1973-1985), na Hali Ornak (1990-1996) i jako ostatnie na Polanie Chochołowskiej. Prowadził też pawilon gastronomiczny na Włosienicy (1986-1989) – informuje TOPR.
Całe swoje zawodowe życie spędził w Tatrach, aktywnie uczestnicząc w akcjach i wyprawach ratunkowych. Wziął udział w blisko 150 wyprawach ratunkowych, często jako pierwszy docierając do oczekujących pomocy, oraz zwiózł ponad 50 kontuzjowanych narciarzy sam będąc doskonałym narciarzem.
- Józef Krzeptowski był człowiekiem o takim życiorysie, że można by nim obdarzyć kilka osób. Był jak Skała, jak Opoka i chętnie służył pomocą innym. Należał do grona ludzi twardych, życzliwych, z otwartym i dobrym sercem. Góral z Krzeptówek i człowiek gór - to pierwsza ważna karta w Jego życiu. Wychował się w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, gdzie jego rodzice Maria i Andrzej byli gospodarzami schroniska. (…) W schroniskach tatrzańskich spędził całe swoje życie. Był bardzo pracowity i obiekty, które prowadził odzyskiwały przy nim dawny blask. Zawsze gościnny i uśmiechnięty przyjmował w nich turystów, znajomych i przyjaciół – takim wpisem w mediach społecznościowych pożegnał zmarłego Wojciech Szatkowski, historyk sportu z Muzeum Tatrzańskiego. - Narty były jego pasją. Jego ojciec, Andrzej Krzeptowski był olimpijczykiem z 1928 roku z St. Moritz. Józef odziedziczył po nim miłość do białego szaleństwa. Najpierw startował w kombinacji norweskiej, a potem był świetnym skialpinistą. Poruszał się na nartach szybko, płynnie i lekko. Startował w zawodach skialpinistycznych. Imponował nam zawsze kondycją, techniką jazdy i odwagą.
W lawinie w Tatrach Wysokich zginął ratownik Grupy Beskidzki...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
