FLESZ - Nowe mandaty od straży miejskiej

Józef Nyka urodził się w 1924 roku w Łysininie koło Żnina na Pojezierzu Wielkopolskim. Z górami zetknął się w 1940 roku. Wspinać się zaczął w 1952 roku. Był w tym bardzo dobry. Na swoim koncie miał wytyczonych w Tatrach 20 dróg wspinaczkowych. Jego największym sukcesem jest droga lewym filarem wschodniej ściany Rysów, wschodnia ściana Młynarczyka, północno-wschodnia ściana Małego Młynarza, pierwsze przejście zimowe północnej ściany Świstowej Czuby, czy pierwsze przejście zimowe drogi Sokołowskiego na Mięguszowiecki Szczyt.
Wspinał się także w Dolomitach. Był członkiem Polskiego Związku Alpinizmu.
Zasłużył się jednak przede wszystkim na niwie pisarskiej. To spod jego ręki wyszło mnóstwo artykułów i książek o tematyce górskiej. Był autorem przewodników turystycznych po Tarach polskich i słowackich, Gorcach i Pieninach. Jego książki były inspiracją dla wielu pokoleń tatrzańskich pasjonatów. Po dziś dzień przewodniki spod ręki Nyki są w zbiorach wielu prywatnych bibliotek górskich.
Józef Nyka był także wieloletnim redaktorem naczelnym „Taternika” czy biuletynu informacyjnego Polskiego Związku Alpinizmu.
Zasłużył się także mocno Ojczyźnie. W czasie II wojny światowej. Był jednym z ostatnich żołnierzy 1. Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej. Działał pod pseudonimem „Szpis”. Był żołnierzem oddziału kpt Juliana Zapała „Lamparta”, który działał w Gorcach. Nyka brał udział m.in. w akcjach zbrojnych na stację kolejową w Lasku koło Nowego Targu i placówkę niemieckiej straży celno-granicznej w Harklowej. Broń złożył dopiero po ogłoszeniu amnestii w drugiej połowie 1945 r.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]