Niechciane książki zamiast do śmietnika mogą trafić do innych czytelników. W Krakowie działają punkty przyjmujące używane tytuły

FLESZ - Maseczki w miejscu pracy? To pracodawca decyduje

Biblioteka składająca się z wyrzuconych książek powstała jeszcze w latach 90. w Bogocie, dzięki pracownikowi firmy wywożącej śmieci, który zabierał ze sobą lektury przeznaczone do utylizacji. Gdy księgozbiór się rozrósł, w mieszkaniu stworzył otwartą dla innych wypożyczalnię. Dwa lata temu o podobnej inicjatywie znów zrobiło się głośno, tym razem w Ankarze. Pracownicy służb oczyszczania otworzyli bibliotekę z książkami uratowanymi z wysypiska. O wypożyczalni usłyszeli mieszkańcy miasta i sami zaczęli przynosić na miejsce używane, niepotrzebne już książki.

W Krakowie książki nadal trafiają na wysypisko, choć nie brakuje miejsc umożliwiającym im drugie życie. Pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania co prawda nie odzyskują wyrzuconych na śmietnik książek, ale za to latem tego roku otworzyli Kantorek Wymiany, do którego można odnieść niechciane tytuły i na miejscu wymienić je na inne. Zasady są proste: aby zabrać książkę, trzeba jakąś oddać. Idea jest taka, by nie wyrzucać, tylko dać poczytać innym. Przynosić można książki, czasopisma, encyklopedie, atlasy, mapy itp. Kantorek działa na terenie Lamusowni przy ul. Nowohuckiej 1D.

To nie jedyne miejsce, w którym można zostawić książki. Poza jednodniowymi akcjami wymiany w Krakowie w ciągu całego roku rozstawione są także dedykowane temu półki. Te znajdują się m.in. przy al. Mickiewicza 30 (biblioteka AGH), w Pawilonie Wyspiańskiego przy placu Wszystkich Świętych czy przy ul. Dunajewskiego 2 (biblioteczka Shake & Bake).

Używane książki przyjmują także biblioteki. W Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Krakowie można je zostawić w przeznaczonych do tego pojemnikach umieszczonych w głównym holu. – Książki są przeglądane przez pracowników biblioteki, którzy decydują o ich dalszym losie. Część z nich trafia na biblioteczne regały, część do akcji bookcrossingowych, czyli na nasze półki do wymiany książek, do Lotnej Czytelni lub na akcję (nie)przywiązani do Rajskiej – mówi Agnieszka Będkowska, rzeczniczka WBP w Krakowie. W ramach ostatniej z nich na płocie WBP wiszą mikołajkowe skarpety, w których znajdują się książkowe prezenty. Każdy może podejść i zabrać schowaną w nich lekturę.

- Natomiast osoby, które chcą przekazać księgozbiór konkretnej wypożyczalni naszej biblioteki, powinny najpierw go spisać, a następnie listę tytułów przekazać do Działu Gromadzenia i Opracowań Zbiorów. Odpowiednia komisja ocenia księgozbiór i decyduje, czy może go przyjąć – wskazuje Agnieszka Będkowska. – Książki przyjmowane są bez względu na rok wydania, jednak ważne, by były w dobrym stanie i mogły służyć kolejnym czytelnikom – podkreśla.

Niepotrzebne już książki można także zostawić w Bibliotece Kraków, która przyjmuje przede wszystkim klasykę, lektury szkolne oraz książki wydane w ciągu ostatnich pięciu lat. – Czytelnicy bardzo chętnie sięgają po najnowsze tytuły. Te starsze i mniej znane są wypożyczane rzadziej, a my nie dysponujemy wystarczającą powierzchnią, by włączyć każdy tytuł. Natomiast używane, ale stosunkowo nowe książki, przyjmujemy z wielką radością. Granicą jest 5 lat od ich wydania – tłumaczy Elżbieta Rachwał, kierownik Działu Udostępniania Zbiorów Biblioteki Kraków.

Zaznacza także, że najwięcej miejsca na tak zwane „dary” mają obecnie dwa nowe punkty biblioteczne znajdujące się przy ul. Agatowej 33 oraz Przyzby 10, w którym działa obecnie filia nr 31, przeniesiona z ul. Zachodniej 7/3a.
Ostateczna decyzja o przyjęciu książek leży po stronie kierowników placówek, którzy w czasie pandemii muszą zapewnić zbiorom także odpowiednią przestrzeń na kwarantannę. – Dlatego najlepiej zadzwonić lub podejść do najbliższego punktu bibliotecznego i upewnić się, że biblioteka jest w stanie przyjąć proponowane książki – radzi Elżbieta Rachwał.