Aferą z Novakiem Djokoviciem w roli głównej długo żył cały świat, nie tylko tenisowy. Numer 1 rankingu ATP jest zadeklarowanym przeciwnikiem obowiązku szczepień. Zaszczepienie jest jednak warunkiem uczestnictwa w Australian Open 2022. Po (rzekomym) przejściu koronawirusa w grudniu Serb załatwił sobie specjalne pozwolenie od lekarzy. Problem w tym, że po przylocie australijskie władze postanowiły anulować jego wizę. 34-latek był zatrzymany w ośrodku dla uchodźców, wygrał pierwszą sprawę w sądzie, lecz ostatecznie i tak go deportowano. Przy okazji na jaw wyszło jego mataczenie w sprawie przebycia COVID-19. "Djoker" albo przedstawił sfałszowany test, albo z premedytacją występował publicznie bez maseczki (miał kontakt m.in. z dziećmi) pomimo otrzymania pozytywnego wyniku testu.
Dla Serbów bezkompromisowa postawa tenisisty jest jednak godna podziwu. W trakcie prawnych przepychanek po stronie Djokovicia jednoznacznie stanął prezydent kraju Aleksander Vučić. - Wydaje im się, że upokorzyli Djokovicia traktując go źle przez 10 dni. To nie prawda, Australijczycy upokorzyli tylko samych siebie. Djoković może wrócić do ojczyzny z podniesioną głową i patrzeć wszystkim prosto w oczy. Zawsze będzie tu mile widziany - grzmiał polityk w lokalnych mediach.
W poniedziałek na lotnisku im. Nikoli Tesli w Belgradzie "Djokera" przywitały tłumy kibiców z flagami i transparentami. "Novak, jesteś naszym mistrzem" - skandowali fani.
Djoković w tym roku nie wygra Australian Open po raz czwarty z rzędu i 10 w karierze. Ba, poza "określonymi okolicznościami" ma zakaz wjazdu do Australii przez najbliższe trzy lata. Dla rodaków i tak jest jednak bohaterem.
ZOBACZ TEŻ:
- Najpiękniejsze polskie WAGs. One będą wspierać naszą drużynę[ZDJĘCIA]
- Australian Open. W czwartek zagrają Świątek, Linette i Majchrzak
- Djoković zostanie deportowany? Walczą o niego prawnicy i... prezydent
- Chiny chcą wygasić COVID przed igrzyskami. Ostre restrykcje!
- Kaczmarek: Nie czuję się liderką sztafety 4x400 [WYWIAD]
- Dla niej gra Kubot. Jego piękna narzeczona to była Miss Polski!
