https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowa, wielka barka wypłynęła na Wisłę [ZDJĘCIA]

Piotr Rąpalski
Do bulwarów Wisły przycumuje dziś nowa barka "Augusta". Jest holowana przez statek "Nimfa" ze stoczni na Dąbiu w rejon Kładki Bernatka. "Augusta" to potężna jednostka o długości ponad 40 metrów. Będzie na niej restauracja, sala konferencyjna i estrada. Co ciekawe, nie zostanie uwiązana do brzegu, a zakotwiczona na tzw. dalbach.

Przeprowadzenie jednostki przez zamuloną Wisłę i stopień wodny na Dąbiu to nie lada wyzwanie.

Kadłub "Augusty" jest już gotowy. Brakuje tylko zadaszonej oranżerii na dachu jednostki. - Nie mogliśmy jej zamontować, bo nie przepłynęlibyśmy pod mostami. Barka ostatecznie będzie miała prawie 8 metrów wysokości - mówi Aleksander, który od roku zarządza przygotowaniem jednostki. Brakująca część barki zostanie zamontowana najpóźniej do 18 maja. Wtedy zostanie otwarta restauracja dla ponad 200 osób. Na barce znajduje się kuchnia, sala VIP. Na górny pokład będzie można dostać się windą.

"Augusta" zacumuje między barką "Basią" a "Arliną" w pobliżu Kładki Bernatka. Na razie. Do lipca, 300 metrów w dół rzeki, naprzeciwko hotelu Qubus zostaną wbite dalby. Kiedy już powstaną, barka zostanie przeholowana na nowe miejsce. - To będzie wielkie wydarzenie. Myślę, że przy akompaniamencie orkiestry dętej - śmieje się właściciel "Augusty" Wiesław Krawiec.

Dalby to słupy wbite w dno rzeki. Inne barki w Krakowie są zacumowane metalowymi podporami. Zgodnie z umowami z miastem i zasadami bezpieczeństwa przy wysokim stanie wody powinny skryć się w porcie. Zazwyczaj kapitanowie nie robią tego na czas, bo fala powodziowa przychodzi za szybko. Barki nie mogą wtedy przepłynąć pod mostami i zaczynają im zagrażać. Tak było w czasie wielkiej powodzi w maju 2010 roku.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
adr
A mi się podoba bardziej od tych stodół pod Wawelem!
Pzdr
G
Gość
Paskudztwo jakich mało!
t
trutty
Masz racje, to okropny syf. POwinni to wycholowac na poligon artylerijski i pocwiczyc strzelanie z armat do tego syfu, wtedy bylby jakis uzytek
t
traugutt
Okropnie ohydna ta barka. Powinni to paskudztwo natychmiast zatopic gdzies w krzakach na Dabiu.
Jak mozna cos tak strasznego zaprojektowac? Jakas brudna amfetamine sie bralo w czasie projektowania?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska