https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy budynek wydziału prawa UJ [WIZUALIZACJA]

Paweł Ściążko
Przyszli prawnicy będą się uczyć w nowym budynku. Na jego wzniesienie przy ul. Krupniczej obok Auditorium Maximum zdecydował się już Uniwersytet Jagielloński. Studenci wydziału prawa będą mieli tam do dyspozycji około tysiąca miejsc w siedmiu salach.

Uczelnia już powołała komisję, która ustali dokładne warunki przetargu na projekt budowlany i wykonanie budynku. - Decyzja budowy nowego budynku Wydziału Prawa i Administracji UJ jest odpowiedzią na stale rosnącą liczbę naszych studentów i ma zapewnić im naukę w warunkach na poziomie nieodbiegającym od europejskich uczelni. Nowy budynek, jego wyposażenie, układ sal i powierzchnia zapewnią komfort dydaktykom i studentom - zapewnia Katarzyna Pilitowska, rzeczniczka UJ.

Teraz na wydziale prawa studiuje w sumie 8,5 tysiąca osób. A w największych salach wykładowych Auditorium Maximum, Collegium Novum oraz przy ul. Brackiej i Olszewskiego znajduje się łącznie około 1300 miejsc.

Nowy gmach będzie położony wzdłuż wschodniej ściany Auditorium Maximum. Znajdzie się w nim sala audytoryjna dla ponad 600 osób oraz dwie mniejsze sale wykładowe mogące pomieścić po 140 studentów. W dalszej części zostaną umieszczone również cztery mniejsze sale seminaryjne oraz pomieszczenia dziekanatu, który obecnie znajduje się w Collegium Novum.

W największej auli zostanie również zastosowany system umożliwiający podzielenie jej na trzy części z osobnymi wejściami, co pozwoli na pełne wykorzystanie jej możliwości. Takie rozwiązanie funkcjonuje chociażby w Auditorium Maximum i świetnie się tam sprawdza, zapewniając dużą elastyczność.

Nowy obiekt Wydziału Prawa i Administracji będzie miał łączną powierzchnię ok. 3500 metrów kwadratowych, a budowa zostanie sfinansowana w całości ze środków własnych wydziału, co przy szacowanej wycenie ok. 5000 zł za metr kwadratowy daje kwotę 18 mln zł. Dla porównania - Audytorium Maximum ma ponad trzy razy większą powierzchnię i kosztowało 43 mln zł (29 mln z pochodziło z funduszy unijnych).

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

X
XXX
śmieszą mnie te komentarze typu "po jaką cholerę to budują itd"....dla nich to jest inwestycja, im więcej przyjmą studentów tym więcej zarobią....to jest biznes, a poza tym jest, to finansowane ze środków własnych wydziału, więc o co te krzyki, że mogliby te pieniądze przeznaczyć na np wydział lekarski, niby z jakiej racji, to jest kasa wydziału prawa i administracji, więc będą ja wydawać na prawo i administracje...
F
Fred
W jakim celu jest to budowane? Bo zwiększa się ilość studentów? Po co kształcić tylu studentów prawa? To jest chore.
r
również zainteresowany
home of houses, więcej wizualizacji na homeofhouses.com
F
Felicjan
Jak się przyjmuje pół tysiąca luda na pierwszy rok tego wybitnego i prestiżowego kierunku, gdzieś trzeba to mrowie pomieścić. Ciekawe, kiedy na UJocie przestanie się darzyć prawo taką estymą. Medyków nigdy nie za dużo, ale nie wierzę, że więcej niż połowa z tej liczby ma tatusiów prawników, którzy pokierują karierą latorośli. Bo absolwentów "znikąd" czekają ciężkie czasy na przesyconym rynku pracy.
G
Gość
Po co tylu prawników?
a
apk
oczywiscie ze ze srodków wlasnych wydziałku prawa - co roku wydział kosi taką kase za warunki z cywila, karnego i innych ze glowa mala. Jak ktos sobie to podliczy to kwota robi wrazenie.
M
M.
Ja też uczyłam się przy Krupniczej (naprzeciw Bagateli), w małych salkach, do których wchodziło 2-3 x więcej ludzi niż powinno, w których siedziało się na podłodze, w których w zimie z powodu gorąca i zaduchu nie można było wytrzymać, w budynku, gdzie toalety przypominały skansen wsi kieleckiej, więc trzeba było mieć mocny pęcherz. Ach, to były czasy :)
n
na wpia uj
proszę bez głupich żartów, bo to poważnej gazecie nie przystoi... siedzenie na podłodze od wykładów po ćwiczenia... połowa osób poniżej dr. hab. nie umie niczego nauczyć, albo po prostu im się nie chce. można by się rozpisywać jeszcze o różnych innych 'europejskich standardach' ale przecież to i tak nic nie da, bo chętnych na najlepszy wydział prawa i administracji nigdy nie będzie brakowało.
c
ciekawy
czy nazwisko projektanta to tajemnica?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska