Kamienica przy ul. Piotra Skargi 2 (róg Wąskiej i Piotra Skargi) jest własnością miasta. Budynek z potencjałem w samym sercu Nowego Sącza stoi pusty i czeka na zainteresowanie potencjalnych inwestorów lub najemców. Tych niestety brakuje, bo od wielu miesięcy na ścianie budynku wisi baner o treści: "Ta kamienica czeka na inwestora! Hotel, restauracja, biura... Napisz: [email protected]".
Ściana miejskiego budynku z jednej strony sąsiaduje z najbardziej charakterystyczną uliczką w centrum Nowego Sącza. Ulica Wąska zajmowała symboliczne miejsce w kampanii wyborczej obecnego prezydenta. W swoim spocie wyborczym Ludomir Handzel pokazywał się na tle obskurnej uliczki i zniszczonej m.in. sprayem pseudo grafficiarzy jednej ściany miejskiej kamienicy. Namawiał wtedy sądeczan, żeby pomogli mu odnowić oblicze Starówki. W 2020 roku udało się odmalować elewację stojącej przy niej miejskiej kamienicy oraz zabezpieczono fundamenty budynku. Jednak budynek nadal stoi pusty.
Chcieli sprzedać kamienicę
Jeszcze w kwietniu 2016 roku, ówczesna rada miasta podjęła decyzję o sprzedaży wspomnianego lokalu oraz udziału w gruncie pod tą nieruchomością. Realizacja uchwały wymagała zapewnienia lokali mieszkalnych dla 11 rodzin zamieszkujących w tym budynku. Do takich lokali wykwaterowano wówczas 10 rodzin, a w stosunku do jednego gospodarstwa prowadzono postępowanie sądowe o wydanie lokalu. Dopiero zakończenie tego postępowania mogło umożliwić sprzedaż kamienicy.
Kazimierz Pazgan, ówczesny szef Konspolu, odkąd kupił sąsiednią kamienicę przy rynku miał wizję połączenia jej z miejskim budynkiem szklanym dachem. Starał się o jej zakup prawie 20 lat, kiedy jednak realizacja stała się realna nie doszło do transakcji. Rodzina Pazganów wycofała się z pomysłu.
Handzel szuka inwestora
Inne plany w stosunku do kamienicy przy ul. Piotra Skargi od początku miał Ludomir Handzel, który już od trzech lat szuka pomysłu na wykorzystanie budynku. Sklepy, które znajdowały się w lokalach na dole kamienicy przeniosły się w inne miejsce. Starówka umiera, a miasto nie znalazło dotąd sposobu jak ożywić to miejsce i wykorzystać kamienicę. Poszukiwania najemcy, który otworzy tam restaurację czy hotel, nie przyniosły skutku. Jak się okazuje dotychczasowe rozmowy z potencjalnymi inwestorami nie przyniosły wymiernych efektów z uwagi na fakt, że byli oni głównie zainteresowani kupnem nieruchomości.
Wielokrotnie radni proponowali dostosowanie kamienicy wykorzystanie jej chociażby na potrzeby urzędu miasta.
- Płacimy duże pieniądze za wynajem pomieszczeń, a kamienica stoi pusta. Tylko trzeba by było zrobić remont tak żeby spełniało to wszystkie normy. Nigdy też nie zgodziłbym się na sprzedaż tego budynku on ma duży potencjał i jest atrakcyjny. Musimy w jakiś sposób zatrzymać ludzi w centrum miasta - mówi nam Artur Czernecki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza.
Z kolei ten pomysł nie podoba się prezydentowi, który podkreślał, że kamienica nie jest przystosowana na cele administracyjno-biurowe.
- Nowoczesne powierzchnie biurowe powinny spełniać szereg wymagań, związanych choćby z dostępnością dla osób niepełnosprawnych, co już w chwili obecnej stanowi problem przy istniejącym zasobie budynków, w których znajdują miejskie instytucje, z powodu ich zabytkowego charakteru - tłumaczy Mariusz Smoleń, Referatu Komunikacji Społecznej w Wydziale Komunikacji Społecznej i Kultury Urzędu Miasta Nowego Sącza.
Miasto cały czas liczy, że jednak znajdzie się najemca, który da drugie życie temu budynkowi.
- Kandydatki do tytułu Miss Polski 2022 na sesji zdjęciowej w Krynicy-Zdroju
- Nietypowe budynki w Nowym Sączu i okolicy. Z różnych powodów przyciągają uwagę
- Sądeczanie pamiętali o rocznicy Zbrodni Wołyńskiej 1943
- Są razem 50 i 60 lat. Złote i Diamentowe gody w ratuszu. 11 par świętowało jubileusze
- Mamy wyniki matur szkół w Nowym Sączu i powiecie nowosądeckim
- 10 miejsc idealnych na upalny dzień. To nie tylko baseny i kąpieliska
Poziom dzietności na Świecie dramatycznie maleje
